Bogusław Sonik nie wytrzymał i odniósł się do nieżyczliwych komentarzy ws. wizyty przywódców Polski, Czech i Słowenii na Ukrainie. Fot. PAP/Łukasz Gągulski
Bogusław Sonik nie wytrzymał i odniósł się do nieżyczliwych komentarzy ws. wizyty przywódców Polski, Czech i Słowenii na Ukrainie. Fot. PAP/Łukasz Gągulski

Poseł PO ostro o antypisowcach, którzy kpią z wizyty w Kijowie. "Godni pogardy"

Redakcja Redakcja PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 99
Część zwolenników opozycji kpi z wizyty z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, którzy są w drodze do Kijowa. Niektórzy internauci wprost życzą im śmierci. Wielu polityków PO i Lewicy odcina się od takich głosów, a najmocniej zrobił to Bogusław Sonik.

"Prezes Kaczyński stara się, aby dołączyć do brata. Mam nadzieję, że nikomu nie przyjdzie do głowy Wawel", "oby już nie wracali", "Jak dobrze pójdzie, to prezes spotka się dziś z Zełenskim, a jak źle, to z bratem", "niech się dzieje wola nieba", "wszystkie drogi prowadzą na Wawel" - kilkaset tego typu wpisów, nie tylko u anonimowych internautów, pojawiło się na Twitterze, gdy delegacja Polski, Czech i Słowenii udała się pociągiem do Kijowa na spotkanie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Wiele z tych kont ma awatary z flagą Unii Europejskiej, Ukrainy, a w opisach nie ukrywają niechęci do partii rządzącej. Do tego grona dołączył też Tomasz Lis, redaktor naczelny "Newsweeka".  

- Czyli to delegacja PiS z dwoma kolegami - ocenił. 

- Proszę uprzejmie mi nie mówić czego mam nie krytykować. I proszę mi nie mówić czym mam się zachwycać. Decyzje w tych dwóch sprawach podejmę sam - zwracał się do czytelników Lis. 

 

Zobacz: 

Jastrzębowski wyciska. Piotr Gursztyn o delegacji do Kijowa

Rosyjska ambasada w Warszawie nie dostanie pieniędzy. Banki zablokowały wypłaty

Rosyjski generał zginął w zasadzce. Ukraiński pułk "Azov" dopadł go w Mariupolu

Doszło do tego, że politycy PO zareagowali w związku z twórczością sympatyków opozycji. - Nie obśmiewałbym wizyty w Kijowie jak to robi część opozycyjnego Twittera. To krytyczny czas i każda aktywność jest dobra. Nie chodzi o zapominanie "rachunku krzywd" w PL, ale zrozumienie powagi sytuacji. Dlatego też dziś Tusk w Budapeszcie wspierający antyorbanowską opozycję - napisał Bartłomiej Sienkiewicz. 

1) Wizyta delegacji premierów Polski, Czech i Słowenii w Kijowie - mocny symboliczny gest w imieniu UE i Zachodu,

2) Potrzebna szybka ścieżka integracji Ukrainy z UE i pakiet sankcji energetycznych na RU (gaz, ropa i węgiel),

3) Oby ta wizyta pomogła w realizacji tych celów - podsumował Paweł Kowal. 

Najmocniej postawę wyśmiewających wyjazd Morawieckiego i Kaczyńskiego do Kijowa skrytykował Bogusław Sonik. 

- Z przyjaciółmi trzeba być w trudnych momentach. Wspierać ich. To całe towarzystwo, które pluje na wizytę premierów w Kijowie , jest godne pogardy - napisał poseł PO z Krakowa.  


GW


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka