Jedna z ukraińskich jednostek dotarła do granicy z Rosją. Według ekspertów z USW Rosjanie skupiają się obecnie na przejęciu kontroli nad obwodem ługańskim (fot. Flickr / Just Click's With Camera)
Jedna z ukraińskich jednostek dotarła do granicy z Rosją. Według ekspertów z USW Rosjanie skupiają się obecnie na przejęciu kontroli nad obwodem ługańskim (fot. Flickr / Just Click's With Camera)

Ukraińcy przy granicy z Rosją. Agresor stara się zająć obwód ługański

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 13
— 227. batalion charkowskiej brygady Obrony Terytorialnej doszedł do granicy z Rosją i umieścił tam z powrotem ukraiński słup graniczny — oznajmił szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow. Wcześniej poinformowało o tym ministerstwo obrony Ukrainy.

Ukraińska jednostka doszła do granicy z Rosją

Syniehubow opublikował nagranie, na którym żołnierze dochodzą do granicy i umieszczają na niej słup graniczny.

— Panie prezydencie, melduję, że dzisiaj 15 kwietnia (w rzeczywistości chodzi o 15 maja – przyp. red.) nasz batalion doszedł do granicy z Rosją, krajem agresorem. Doszliśmy, jesteśmy tutaj — mówi na nagraniu jeden z wojskowych.

Mariusz Cielmy, polski ekspert wojskowy ocenia, że wskazana jednostka działa na północny wschód od Charkowa, czyli w miejscach, gdzie według doniesień ukraińskich władz Rosjanie mają się wycofywać na dużą skalę.

Polecamy:

Armia rosyjska skupia się na zajęciu obwodu ługańskiego

— Wojska rosyjskie prawdopodobnie zrezygnowały z zamiaru okrążenia na dużą skalę jednostek ukraińskich na terenach od Doniecka do Iziumu i koncentrują się na całkowitym zajęciu obwodu ługańskiego — ocenili w najnowszym komunikacie eksperci amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (ISW).

Serhij Hajdaj, szef administracji obwodu ługańskiego twierdzi, że Rosjanie prawdopodobnie zdali sobie sprawę z tego, że nie będą w stanie zająć obwodu donieckiego. Uważa też, że rosyjskie dowództwo ma zdolność dotarcia do granic administracyjnych obwodu ługańskiego.

Priorytetowa bitwa o Siewierodonieck

Armia rosyjska najprawdopodobniej będzie traktować priorytetowo bitwę o Siewierodonieck, podejmując jednocześnie wysiłki na rzecz zakłócenia ukraińskich linii komunikacyjnych w obwodzie donieckim. Rosjanie kontynuują starania o okrążenie Siewierodoniecka od północy i południa, co byłoby znacznie mniejszym okrążeniem wojsk ukraińskich niż pierwotnie zakładano. Nieudane próby przekroczenia rzeki Doniec w pobliżu Kreminnej mogą spowodować, że operacje okrążające zostaną odepchnięte dalej na wschód. Siły rosyjskie zmniejszyły również siłę natarcia na Słowiańsk od strony Iziumu.

Rosjanom brakuje siły bojowej?

ISW uważa, że Rosjanom prawdopodobnie brakuje siły bojowej, przez co dowództwo zmuszane jest do tworzenia improwizowanych jednostek z żołnierzy z wielu różnych formacji, w tym prywatnych firm wojskowych i separatystów. Think tank powołuje się na informację ukraińskiego Sztabu Generalnego, który poinformował, że około 2500 rosyjskich rezerwistów szkoli się w obwodach biełgorodzkim, woroneskim i rostowskim. Mało prawdopodobne jest jednak by taka liczba rezerwistów wystarczyła do uzupełnienia rosyjskich jednostek, które w niektórych rejonach straciły nawet 20 procent żołnierzy.

Ukryta mobilizacja

ISW opierając się na komunikacie ukraińskiego wywiadu podał, że Rosjanie prowadzą ukrytą mobilizację oraz tworzą jednostki z rekrutów. Prawdopodobnie nie są oni wystarczająco przeszkoleni i nie mają motywacji do walki. Armia rosyjska rozmieściła też nowych poborowych z okupowanych miejscowości w obwodach donieckim i ługańskim, w celu podtrzymania działań wokół Charkowa.

ISW poinformował także, że rosyjskie prywatne firmy wojskowe mają prawdopodobnie tworzyć wspólne pododdziały z żołnierzami jednostek powietrznodesantowych, co wynika ze znacznych strat.

— Skala udziału najemników w elitarnych jednostkach powietrznodesantowych jest szokująca i jest to kolejny wskaźnik, że rosyjskie siły zdolne do walki są na wyczerpaniu — twierdzi amerykański think tank.

Siły rosyjskie umacniają się na południu

Analitycy ISW uważają, że Rosjanie prawdopodobnie umacniają się w okupowanych miejscowościach na południu Ukrainy. Rozpoczęto kopanie rowów i budowę betonowych umocnień w obwodach chersońskim i mikołajowskim oraz w pobliżu Melitopola w obwodzie zaporoskim.


RB


Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka