W ubiegłym tygodniu opinią publiczną wstrząsnęło morderstwo młodej studentki w Nigerii. Kobietę ukamienowali, a następnie spalili jej muzułmańscy koledzy ze studiów, krzycząc przy tym "Allah Akbar". Do Parlamentu Europejskiego trafił wniosek o debatę dotyczącą prześladowań chrześcijan, jednak został on odrzucony, m. in. przez europarlamentarzystów z Polski.
Brutalne morderstwo studentki w Nigerii
Sprawę opisał w zeszłym tygodniu dziennik "Le Monde", który opisał dramatyczne kulisy morderstwa nigeryjskiej studentki Deborah Samuel, oskarżonej przez kolegów o bluźnierstwo przeciwko prorokowi Mahometowi. Jak się okazuje, był to jedynie pretekst, a prawdziwym powodem był sprzeciw dziewczyny przeciwko ciągłemu wysyłaniu wiadomości o muzułmańskim przesłaniu na grupie WhatsApp służącej do wymiany informacji o zadaniach i egzaminach.
— Muzułmańscy studenci wściekli się po jej zniewadze, zmobilizowali się i pobili ją na śmierć — opisywał jeden z uczniów. Deborah siłą wyciągnięto z sali przed budynek uczelni, gdzie została ukamienowana, po czym spalona przez oprawców krzyczących "Allah Akbar".
W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania ukazujące całe zajście. Widać na nich, jak kobieta ubrana w różową sukienkę leży twarzą do ziemi, biczowana i obrzucana kamieniami przez tłum.
Stanowisko Unii Europejskiej i PE
Administracja Unii Europejskiej potępiła zbrodnię, apelując do nigeryjskich władz o postawienie przed sąd i szybkie wymierzenie sprawiedliwości wobec morderców.
— Należy również zapobiegać kolejnym przypadkom — napisano na Twitterze unijnej delegacji w Nigerii.
Sprawą nie zajął się Parlament Europejski, do którego wpłynął wniosek o debatę dotyczącą prześladowań chrześcijan na świecie. Został on jednak odrzucony i w efekcie sprawa morderstwa Deborah nie trafiła pod obrady PE. Przeciwko debacie głosowali między innymi polscy europosłowie — Janina Ochojska, Sylwia Spurek, Robert Biedroń, Łukasz Kohut czy Leszek Miller.
RB
Czytaj dalej:
