W piątek lider PO Donald Tusk powiedział, że straty jakie spowodowała blokada unijnych środków dla Polski i atak na niezależne sądownictwo są już nie do wyrównania. Źródło: PAP/Piotr Nowak
W piątek lider PO Donald Tusk powiedział, że straty jakie spowodowała blokada unijnych środków dla Polski i atak na niezależne sądownictwo są już nie do wyrównania. Źródło: PAP/Piotr Nowak

Tusk: Polska straciła miliardy. Straty są już nie do wyrównania

Redakcja Redakcja Donald Tusk Obserwuj temat Obserwuj notkę 207
W piątek lider PO Donald Tusk powiedział, że straty jakie spowodowała blokada unijnych środków dla Polski i atak na niezależne sądownictwo są już nie do wyrównania. "Polska straciła miliardy z tytułu kar i braku zaliczki, straciła wielką szanse finansową i polityczną" – dodaje.

Szef PO został zapytany na konferencji prasowej, czy w związku z odrzuceniem w czwartek w Sejmie poprawek Senatu do noweli ustawy o Sądzie Najwyższym istnieje ryzyko, że jednak nie zostaną odblokowane środki z unijnego Funduszu Odbudowy na polski Krajowy Plan Odbudowy.

Polska straciła wiele miliardów złotych 

"Straty jakie spowodowała blokada środków i atak na niezależne sądownictwo w Polsce są już nie do wyrównania (...). (Prezes PiS Jarosław) Kaczyński, (minister sprawiedliwości Zbigniew) Ziobro, (premier Mateusz) Morawiecki doprowadzili do tego, że Polska straciła nieodwracalnie miliardy złotych z tytułu kar i z tytułu braku zaliczki, którą dostały praktycznie wszystkie poza Węgrami państwa europejskie" - powiedział lider PO.

Podkreślił, że chodzi o miliardy złotych, które trzeba było dostać i wydać do końca 2021 r. Tusk mówił, że "te wielkie, niepowetowane straty" dokonały się w czasie panującej drożyzny. "W tym czasie ta władza dalej bawi się w wojnę z UE i w wojnę z własnym wymiarem sprawiedliwości" - stwierdził Tusk.

Według niego, że wszystko wskazuje, że "z puntu widzenia pana Morawieckiego, pana Kaczyńskiego, czy pana Ziobro te pieniądze (na KPO) nie są istotne". "Te europejskie pieniądze, które miały pomóc Polakom w odbudowie kraju po pandemii, że te pieniądze - ponieważ są na konkretne projekty (...) będą kontrolowane w dużej mierze przez UE, to im na tych pieniądzach nie zależy" - mówił Tusk

"Oni myślą o innych pieniądzach dla siebie i uważam, że po prostu brakuje im motywacji, im te pieniądze nie są potrzebne, bo oni tych pieniędzy nie mogą użyć do spekulacji nieruchomościami czy do zakupu prywatnych, za własne pieniądze, za miliony złotych obligacji. I stąd, moim zdaniem, taki lekceważący stosunek do Europy, do tej pomocy, do tych pieniędzy" - stwierdził Tusk.

"Mleko się rozlało"

Ocenił, że mniej istotne jest dzisiaj prognozowanie, czy Europa, biorąc pod uwagę to, co się dzieje w Polsce, przekaże nam pieniądze czy będziemy brnęli w konflikt z UE. "Bo tak naprawdę mleko się rozlało, Polska straciła wielką szanse finansową i polityczną" - powiedział Tusk.

Sejm odrzucił w czwartek wszystkie kluczowe poprawki senackie do nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, która zakłada likwidację Izby Dyscyplinarnej i utworzenie w jej miejsce Izby Odpowiedzialności. Nowela trafi teraz do prezydenta.

Zmian w ustawie o SN oczekuje Komisja Europejska w związku z decyzją Trybunału Sprawiedliwości UE odnośnie systemu dyscyplinarnego sędziów w Polsce. TSUE latem 2021 r. zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN w kwestiach m.in. uchylania immunitetów sędziowskich. Za niewykonanie tego postanowienia TSUE nałożył na Polskę karę 1 mln euro dziennie.

Komisja Europejska zastrzega, że wypłata pieniędzy z Funduszu Odbudowy nastąpi dopiero po wypełnieniu przez Polskę tzw. kamieni milowych dotyczących oczekiwanych zmian m.in. w sądownictwie (chodzi właśnie m.in. o likwidację Izby Dyscyplinarnej SN). W Krajowym Planie Odbudowy, który ma wspomóc gospodarkę po pandemii, nasz kraj wnioskuje o 23,9 mld euro w ramach grantów i o 11,5 mld euro z części pożyczkowej.

MP

Czytaj dalej:


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka