Ograniczamy się w zakupach, choć ponad 25 proc. ankietowanych woli żyć, jak do tej pory.
Ograniczamy się w zakupach, choć ponad 25 proc. ankietowanych woli żyć, jak do tej pory.

Polacy masowo redukują wydatki. Na czym najbardziej oszczędzamy w dobie inflacji?

Redakcja Redakcja Inflacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 22
Aż 60 proc. Polaków oszczędza na wydatkach w związku z kryzysem gospodarczym. To aż o 20 proc. więcej, niż rok temu - wynika z analizy badania "Bieżące nastroje konsumenckie. Na czym Polacy oszczędzają?". Staramy się powstrzymać głównie przed zakupem większych ilości słodyczy, ubrań i alkoholu.

Z badania przeprowadzonego przez UCE Research i Grupę Blix do cyklicznego raportu "Bieżące nastroje konsumenckie. Na czym Polacy oszczędzają?" wynika, że obecnie swoje wydatki ogranicza 60 proc. Polaków. Co ciekawe, 26,3 proc. ankietowanych nie oszczędza na zakupach, a 5,2 proc. respondentów nie zwraca na to uwagi.

Według autorów raportu wynik badania wskazuje na to, że sytuacja wielu osób w III kwartale tego roku znacznie się pogorszyła w porównaniu z III kw. 2021 roku. "Wówczas o oszczędzaniu na codziennych zakupach mówiło 40,9 proc. badanych, 45,5 proc. temu zaprzeczało, a 5,1 proc. nie zwracało na to uwagi" - podaje dane główny ekonomista Grupy Blix Krzysztof Łuczak. Jak dodał, grupa osób ograniczających wydatki wzrosła o prawie 20 p.p. i jest już liczniejsza niż ta, która pasa nie zaciska.  

Czytaj: 

Tusk "przejechał" się po podręczniku do HiT za in vitro. "Nie ma dla nich granic podłości"

Dodatek węglowy. Ważne informacje dotyczące wniosku

Rosja chce produkować własne samochody elektryczne. Jest jeden kłopot

Zaciskamy pasa z powodu inflacji 

Co powoduje zmianę nawyków przez konsumentów? Oczywiście szalejąca inflacja i wzrosty stóp procentowych pogarszają naszą sytuację materialną. "Wzrosty rat kredytów, niekiedy przekraczające dwukrotność dotychczasowych spłat, zmuszają nawet osoby dobrze zarabiające do cięcia wydatków. Tak nagła zmiana nastrojów konsumenckich świadczy o niepokoju co do jesieni oraz przyszłego roku" - wskazał cytowany ekspert. Chwila prawdy nadejdzie jesienią, gdy stan naszych portfeli będzie zależeć w ogromnej mierze od cen energii i produktów spożywczych na światowych rynkach.

Analiza skłania do wniosku, że to kobiety częściej ograniczają bieżące wydatki niż mężczyźni (odpowiednio: 64,4 proc. w porównaniu do 55,2 proc.). Oszczędzanie częściej deklarują przy tym osoby w wieku 36-55 lat (62,2 proc. tej grupy wiekowej), z dochodami miesięcznymi netto od 1000 do 2999 zł (63,2 proc.) i z miejscowości liczących od 50 tys. do 99 tys. mieszkańców (62,7 proc.).

"Kobiety bardziej też dbają o rodzinny budżet. Z naszych analiz wynika, że aż 70 proc. pań korzysta obecnie z promocji i tworzy listy zakupów, co pomaga im w oszczędzaniu" – komentuje Marcin Lenkiewicz z Grupy Blix. 

Respondenci jako główny powód cięcia wydatków wskazywali rekordowe ceny produktów codziennej potrzeby. "Jest drożej niż rok temu czy w latach pandemicznych. Poza tym na decyzje o oszczędzaniu wpływa komunikowanie w mediach podwyżek dot. m.in. paliwa i węgla" - wyjaśnił Lenkiewicz. W jego opinii, Polacy zaczynają też "zaciskać pasa" podczas wakacyjnych wyjazdów. Nad Bałtykiem, na Mazurach i w górach coraz częściej dochodzi do sytuacji, że turyści gotują obiady w miejscach zakwaterowania, kupują więcej produktów w sklepach, rezygnując przy tym z wychodzenia do restauracji i pubów. 

Innym powodem oszczędzania na codziennych wydatkach jest obawa o pogorszenie się sytuacji gospodarczej. Wskazało na nią 17,4 proc. ankietowanych (w III kw. ub.r. było to 42,7 proc.). Dla 12,4 proc. pytanych głównym powodem cięcia wydatków jest brak oszczędności. 

Wojna nie poprawia nastrojów 

Zdaniem głównego ekonomisty Grupy Blix silny lęk przed pogorszeniem sytuacji jest zrozumiały w świetle informacji o stanie gospodarki, zaopatrzeniu rynku, walutach czy wojnie w Ukrainie. "Sama inflacja nie była tak wysoka od ćwierć wieku i w ostatnim roku wzrosła o 10 p.p. Ludzie boją się myśleć, co będzie dalej. Brak oszczędności również nie dziwi, ponieważ wiele osób musiało po nie sięgnąć już na początku pandemii, np. tracąc swoje biznesy lub pracę" – zaznaczył Łuczak.

Jak wynika z badania, ponad 27 proc. respondentów deklaruje cięcie wydatków w przedziale 10-15 proc. Ograniczenia wydatków o 15-20 proc. zadeklarowało 20,7 proc. ankietowanych, a 20,3 proc. wskazało na cięcia w wysokości 5-10 proc.

Najczęściej Polacy oszczędzają na odzieży (46,9 proc. wskazań), słodyczach i przekąskach (44,5 proc.) oraz napojach alkoholowych (40 proc.). 35,8 proc. badanych zadeklarowało cięcie wydatków na sprzęt RTV-AGD, a co trzecia ankietowana osoba na kosmetyki.

Badanie zostało przeprowadzone metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) przez UCE Reaserch i Grupę Blix na próbie 1034 Polaków w wieku 18-80 lat, reprezentatywnej pod względem płci, wieku, wielkości miejscowości, zarobków, wykształcenia oraz regionu. 

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka