Zakaz kąpieli w Zachodniopomorskiem. Fot. PAP
Zakaz kąpieli w Zachodniopomorskiem. Fot. PAP

Politycy PO: były trujące substancje w Odrze. Natychmiast reaguje GIOŚ z apelem

Redakcja Redakcja Ekologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 96
Posłowie opozycji Michał Szczerba i Dariusz Joński ujawnili wycinek badań z Odry. Ich zdaniem, to niezbity dowód na wykrycie szkodliwego dla ekologii mezytylenu. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska zaprzeczył tym informacjom i poprosił o to, by politycy nie wprowadzali opinii publicznej w błąd.

Wciąż trwa sprawdzanie stanu jakości wody w Odrze i śledztwo ws. przyczyn katastrofy ekologicznej. Niedawno polscy naukowcy stwierdzili jednoznacznie, że to nie rtęć, a złote algi, które pojawiły się z powodu niskiego stanu rzeki i utlenienia, spowodowały masowe śnięcie ryb.

Politycy Platformy Obywatelskiej nie dowierzali tym wynikom, wprost oskarżając rząd o ukrywanie niewygodnych faktów i kłamstwa. Przez kilka tygodni przekonywali też do wersji z rtęcią, na podstawie pierwszych informacji, napływających ze strony niemieckiej. 

Czytaj: 

Sukces Polski i innych państw ws. wiz dla Rosjan. Szczegóły ujawnia brytyjska prasa

Za 10 złotowy banknot możesz zarobić krocie. Sprawdź unikatowy numer

Nitras na Campusie Trzaskowskiego uderzył w Kościół. Ma plan, by ukrócić jego przywileje

Nie rtęć, a mezytylen?

Dziś Michał Szczerba i Dariusz Joński ujawnili wycinek dokumentacji z kontroli poselskiej ws. Odry - analizę jakościową prób w kilku miejscach. W pierwotnym wpisie, poseł Koalicji Obywatelskiej pomylił daty przeprowadzonych pomiarów. - Do Odry wrzucono ogromne ilości chemicznych odpadów - podaje w cytacie Szczerba. 

 

 

GIOŚ: Mezytylen wykluczony

- Panie Pośle, proszę nie wprowadzać opinii publicznej w błąd. Mezytylen został w 100% wykluczony po dokładnym przebadaniu próby wody. Nie potwierdzono jego obecności akredytowaną analizą i od dawna o tym informujemy - zareagował GIOŚ, pisząc to samo w odpowiedzi Jońskiemu. 

- Apelujemy do posła Szczerby i Jońskiego, by nie wprowadzać opinii publicznej w błąd. Kolejna kłamliwa informacja, jak z rtęcią. Mezytylen został wykluczony po dokładnym przebadaniu próby wody. Nie potwierdzono jego obecności akredytowaną analizą i od dawna o tym informujemy - powtórzyła swój apel instytucja w mediach społecznościowych. 


GW


Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości