To już kolejna wpadka Kazimiery Szczuki. źródło: Twitter
To już kolejna wpadka Kazimiery Szczuki. źródło: Twitter

Szczuka z kolejną wpadką w RMF FM. Gość długo trzymał kamienną minę, ale nie dał już rady

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 56
Gościem "Popołudniowej rozmowy w RMF FM" był lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz. Audycja była prowadzona przez Kazimierę Szczukę, która zaliczyła wpadkę podczas rozmowy z politykiem.

Wpadka Kazimiery Szczuki w trasie rozmowy z Kosiniakiem-Kamyszem

Podczas części programu emitowanego w radiu (potem trwa w internecie) prowadząca audycję Kazimiera Szczuka chciała przypomnieć słuchaczom, kto został zaproszony do programu.

Przypomnę, że moim gościem jest Władysław Kosiniak-Kamysz. Kazimiera Szczuka na antenie radia TOK FM... O Jezu, przepraszam! - zorientowała się nagle Szczuka. - ...RMF MF... tzn. RMF FM - wydusiła w końcu prowadząca. Przy tym przejęzyczeniu gość audycji nie mógł już powstrzymać uśmiechu.

W trakcie programu prowadząca musiała się zmierzyć z jeszcze jednym problemem, tym razem natury technicznej. Szczuka zapytała o prawo do aborcji w Polsce, ale Kosiniak-Kamysz nie mógł udzielić odpowiedzi.

- Zerwało nam połączenie. Mam nadzieję, że to nie dlatego, że zaczęliśmy mówić o przerywaniu ciąży - starała się rozładować atmosferę Szczuka. Cisza po drugiej stronie trwała ponad minutę, a gdy w końcu znowu było słychać polityka, Szczuka nie była w stanie zrozumieć, co mówił jej rozmówca. Po dwóch minutach udało się w końcu dokończyć rozmowę.

To nie pierwsza wpadka Szczuki w RMF FM

Kazimiera Szczuka poprowadziła tydzień temu swoją pierwszą rozmowę w radiu RMF FM. Jej gościem był wiceminister Paweł Jabłoński. Dziennikarka co chwilę przerywała wypowiedzi rozmówcy, a w pewnym momencie nawet kazała "przestać mówić" politykowi.

Kilka dni później Szczuka postanowiła przeprosić i wytłumaczyć się z przebiegu debiutanckiej rozmowy w Radiu RMF FM.

SW

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura