Prezydent Dagestanu o mobilizacji w Rosji
Prezydent Dagestanu Siergiej Mielikow odniósł się do trwających w Dagestanie protestów przeciwko mobilizacji.
— Powiedziałem to już wcześniej, ale powtórzę jeszcze raz. Częściowa mobilizacja musi odbywać się ściśle według kryteriów ogłoszonych przez prezydenta. Jest to napisane czarno na białym w ostatnich dekretach głowy państwa, która będą od dzisiaj egzekwowane — podkreślił. — Nie może być żadnych błędów ani wyjątków od reguł! — dodał.
Dagestański prezydent zaznaczył również, że mobilizacja studentów, ojców wielodzietnych rodzin z małymi dziećmi i młodych mężczyzn, którzy nie mają doświadczenia wojskowego, nie powinna mieć miejsca, a takie przypadki natychmiast należy wyjaśnić. Zachęcił także do informowania o nich władz.
Protesty w Dagestanie
W niedzielę na autostradzie w pobliżu wioski Endiriej w Dagestanie mieszkańcy zorganizowali protest. Na Twitterze opublikowano nagranie, na którym słychać strzały z karabinu maszynowego.
Zakaz wyjazdu z Rosji
W niedzielę niezależny portal Meduza poinformował, że w Rosji wprowadzony zostanie zakaz wyjazdu z kraju, który obejmował będzie mężczyzn podlegających służbie wojskowej. Kreml czeka tylko na zakończenie pseudoreferendów, organizowanych na okupowanych terytoriach Ukrainy.
Źródło zbliżone do administracji prezydenta Rosji przekazało, że najprawdopodobniej 28 września rząd zamknie granice dla mężczyzn w wieku mobilizacyjnym. Przypomnijmy, że dekret podpisany przez Władimira Putina mówi o obywatelach w wieku od 19 do 50 lat, w przypadku oficerów młodszych, podoficerów i szeregowych oraz w przypadku generałów starszych i generałów/admirałów odpowiednio – do 55 i 60 roku życia.
RB
Czytaj dalej:
- Kaczyński: "Skończyliśmy z rozgrabianiem, zebraliśmy bilion zł więcej od poprzedników"
- Wybory we Włoszech. Kto wygra? Faworytem prawica
- Koniec tego dobrego. Rosja zamknie swoje granice dla uciekających przed mobilizacją
- Będzie nowy podatek, żeby ulżyć odbiorcom energii. Sasin wyliczył wpływy dla budżetu
- Zadzwonił do rosyjskiej ambasady, by zaciągnąć się do wojska. Oto, co usłyszał
Komentarze