Marcin Najman przegrywa z Pawłem Jóźwiakiem. Źródło: Twitter/Krzysztof Stanowski
Marcin Najman przegrywa z Pawłem Jóźwiakiem. Źródło: Twitter/Krzysztof Stanowski

Kompromitacja Najmana. Wytrzymał zaledwie kilkadziesiąt sekund, rywal go okładał

Redakcja Redakcja Sporty walki Obserwuj temat Obserwuj notkę 5
Marcin Najman po raz kolejny nie może zaliczyć swojego występu do udanych. W piątek na gali WOTORE 6 przegrał w kompromitującym stylu z debiutującym w wieku 47 lat Pawłem Jóźwiakiem. Okazuje się, że Najman jednak nadal nie myśli o sportowej "emeryturze", ponieważ chwilę po porażce poprosił prezesa FEN o rewanż.

Na gali WOTORE 6 w co-main evencie zmierzyli się debiutujący prezes federacji MMA - Fight Exclusive Night Paweł Jóźwiak oraz doświadczony w zawodowych walkach Marcin Najman. Pojedynek odbył się w formule na gołe pięści. 

Jóźwiak wygrywa z Najmanem 

Zaskoczenia w walce nie było, gdyż faworytem bukmacherów był 47-letni Jóźwiak. Pojedynek trwał około 20 sekund. Zawodnicy przez chwilę próbowali się wyczuć, po czym prezes FEN ruszył na Najmana i, nie zadając ani jednego czystego ciosu, obalił swojego przeciwnika. 

Sędzia natomiast postanowił uratować Najmana przed nokautem i przerwał starcie. 

Najman chce rewanżu 

Marcin Najman od lat zapowiada koniec sportowej kariery, ale nigdy nie dotrzymał słowa w tej kwestii. Zaledwie kilka chwil po porażce z Jóźwiakiem 43-latek poinformował w mediach społecznościowych, że poprosił swojego rywala o rewanż, a ten się zgodził. 

- Serdecznie i szczerze gratuluję Pawłowi Jóźwiakowi zwycięstwa. Nigdy nikt mnie tak czysto nie trafił. Poprosiłem go przed chwilą w prywatnej rozmowie o rewanż i się zgodził. Tym bardziej pokazał klasę - napisał Najman. 

MP

Czytaj dalej: 


Komentarze

Inne tematy w dziale Sport