Prigożyn mówi o Zełenskim. Źródło: PAP/EPA, Telegram
Prigożyn mówi o Zełenskim. Źródło: PAP/EPA, Telegram

Spytali człowieka Putina o Zełenskiego. Niecodzienna wypowiedź

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 6
Jewgienij Prigożyn niedawno przyznał się do założenia grupy Wagnera. Teraz jeden z najbliższych współpracowników Władimira Putina postanowił wypowiedzieć się na temat prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Raczej nikt nie spodziewał się takich słów.

Jewgienij Wiktorowicz Prigożyn to znany rosyjski biznesmen, bliski współpracownik Władimira Putina oraz właściciel tzw. farmy trolli. Znany również pod ps. "kucharz Putin", Prigożyn przyznał się niedawno, że to on założył grupę Wagnera. 

Prigożyn: Zełenski to pewny siebie, miły facet 

Jewgienij Prigożyn został zapytany przez jednego z dziennikarzy o to, kto jest dziś bardziej niebezpieczny dla Rosji. Do porównania padły dwa nazwiska: prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego oraz dziennikarza, który niedawno wyjechał z Rosji i uznawany jest za zagranicznego agenta Aleksandra Nevzorova. 

– Porównujesz Nevzorova i Zełenskiego. Zełenski, choć jest prezydentem kraju wrogiego obecnie Federacji Rosyjskiej, nadal jest stanowczym, pewnym siebie, pragmatycznym, miłym facetem. Nie mogę powiedzieć tego samego o Nevzorovie – odpowiedział Prigożyn rosyjskiemu wydaniu MK.

ISW: Prigożyn rośnie w siłę 

Jakiś czas temu o "kucharzu Putina" pisali analitycy ISW. Zwrócili oni uwagę, że Prigożyn, z którym związana jest najemnicza firma wojskowa tzw. grupa Wagnera, rośnie w siłę i tworzy militarną strukturę równoległą wobec rosyjskich sił zbrojnych, co może stanowić zagrożenie dla rządów Putina, przynajmniej w sferze informacyjnej.

Rosyjscy blogerzy poinformowali, że Prigożyn finansuje formowanie w ramach tzw. grupy Wagnera batalionu ochotników rekrutowanych przez Igora Girkina - byłego dowódcy separatystów w Donbasie i uczestnika aneksji Krymu.

ISW zaznacza, że Girkin krytykuje rosyjskie dowództwo wojskowe i jest ważną postacią w środowisku rosyjskich skrajnych nacjonalistów. Dzięki współpracy z Girkinem Prigożyn zyskuje do nich dostęp i może zdobyć poparcie dla swoich maksymalistycznych celów wojny na Ukrainie.

Prigożyn ma bardzo korzystną pozycję w rosyjskich strukturach państwowych i przestrzeni informacyjnej, co pozwala mu na łatwiejsze pozyskiwanie zwolenników w Rosji niż zhańbione rosyjskie dowództwo wojskowe - zaznaczają analitycy.

Eksperci podkreślają, że Putin polega na siłach "wagnerowców" w Bachmucie i najpewniej próbuje zadowolić Prigożyna, mimo tego, że ten krytykuje rosyjską armię. Prigożyn w jednym z wywiadów ironizował np., że buduje tzw. linię Wagnera, by rosyjskie siły zbrojne "ukrywające się za plecami Wagnera" czuły się bezpiecznie.

Ośrodek analityczny wskazuje też na zdystansowanie się Prigożyna od lidera Czeczenii Ramzana Kadyrowa.

MP

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka