Warszawa uważa, że Bruksela nie jest z nią szczera. Fot. PAP/Leszek Szymański/KPRM
Warszawa uważa, że Bruksela nie jest z nią szczera. Fot. PAP/Leszek Szymański/KPRM

Müller o relacjach między Polską a Brukselą: "To skomplikowane", jak status na Facebooku

Redakcja Redakcja UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 64
– Na Facebooku jest taki status "to skomplikowane" i dokładnie on oddaje taki status jaki jest pomiędzy Brukselą a Warszawą. – powiedział rzecznik rządu Piotr Müller. Jak dodał, w relacjach z Komisją Europejską brakuje szczerości.

Rzecznik rządu został zapytany o rozmowy ministra ds. europejskich Szymona Szynkowskiego vel Sęka z KE ws. środków z Krajowego Planu Odbudowy, a także o to, czy rząd albo ugrupowanie rządzące wyjdą z jakimiś propozycjami ustaw "w zakresie zmian w sądownictwie, które miałyby być efektem elastyczności w relacjach z Unią Europejską". O "elastyczności" w relacjach z Brukselą mówił w ubiegłym tygodniu prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas spotkania z sympatykami w Radomiu.

Niech Komisja Europejska powie wreszcie, o co chodzi

Müller we wtorek podkreślił, że obecnie nie ma konkluzji trwającego dialogu między Polską a UE. - Z naszej strony jest oczekiwanie, że jeżeli Komisja Europejska ma jakiekolwiek zarzuty, co do konkretnych przepisów prawa, to żeby je wyartykułowała wprost, na piśmie, żeby było wiadomo, o co chodzi, i żebyśmy nie spotkali się z sytuacją, że za jakiś czas, po jakiejkolwiek korekcie przepisów prawa okaże się, że znów czegoś brakuje - oświadczył.

- To nasze oczekiwanie, że takie przepisy będą wprost wskazane - ale przepisy, nie ogólniki, że ma być praworządność, bo pod hasłem praworządności jak widać niektórzy rozumieją na przykład taką wieczną ochronę sędziów, że nie mogą oni w ogóle podlegać postępowaniom dyscyplinarnym. Spotkajmy się w miejscu, w którym są prace legislacyjne - w ramach projektów konkretnych przepisach prawa, wtedy będzie nam dużo łatwiej rozmawiać, a my jesteśmy oczywiście gotowi, żeby pewne rozwiązania wprowadzić, ale muszą być one wyrażone expressis verbis - stwierdził rzecznik rządu.

Relacje między Polską a Brukselą:  "to skomplikowane"

Relacje między Polską a Brukselą Müller przyrównał do statusu na Facebooku "to skomplikowane". - Skomplikowane relacje, wielopłaszczyznowe nieporozumienia, ale to jest czas, w którym trzeba je wyjaśniać. Skoro dookoła jest wiele innych problemów, to ten unijny jest oczywiście bardzo ważny i spróbujmy go zamknąć, ale żeby to było możliwe, to tak jak w każdej relacji, potrzebna jest szczerość i tej szczerości bardzo często nam w Brukseli brakuje - mówił rzecznik rządu.

Pytany, czy termin wysłania wniosku o płatności w ramach KPO jest uzależniony od trwających negocjacji, Müller powiedział, że "składamy wniosek pomimo tego, że KE jeszcze się nie wypowiedziała".

Minister ds. europejskich znów pojedzie do Brukseli

Minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk zapowiedział, że w czwartek znów jedzie do Brukseli. - Rytm pracy instytucji europejskich jest troszkę inny, niż rytm pracy mojego zespołu. Proszono nas o trochę czasu na refleksję, analizę. Po tych naszych rozmowach, kontynuacja w przyszłym tygodniu - powiedział w programie „Gość Radia Zet”.

– Rozmawialiśmy z KE o konkretnych rozwiązaniach. Chciałem usłyszeć, jakie są ze strony KE elementy zdefiniowania tych kamieni milowych. Powiedziałem, gdzie są linie, których przekroczyć nie można i one wykraczają poza konstytucję niektóre oczekiwania, czy poza linie traktatowe, to też jasno z naszej strony zarysowałem - poinformował.

– Definiujemy w Polsce nasze możliwości, chcemy umówić się na tę przestrzeń z instytucjami europejskimi, że nie przekraczamy granic konstytucji, traktatów, nie naruszamy polskiej suwerenności i w ramach tej przestrzeni, w pewnych szczegółach jesteśmy gotowi na elastyczność – stwierdził minister ds. europejskich. – W ramach przestrzeni, która nie narusza naszej suwerenności i pryncypiów, są możliwe różne rozwiązania - zaznaczył, pytany o nową ustawę dot. sędziów. 

ja

Czytaj też:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka