Jan Nowicki miał 83 lata. Fot. PAP/Marcin Bielecki
Jan Nowicki miał 83 lata. Fot. PAP/Marcin Bielecki

Wielka strata dla polskiej kultury. Nie żyje Jan Nowicki

Redakcja Redakcja Film Obserwuj temat Obserwuj notkę 42
W wieku 83 lat zmarł wybitny aktor teatralny i filmowy - Jan Nowicki. Szeroka publiczność zakochała się w jego talencie, gdy grał przez trzy dekady w Starym Teatrze w Krakowie.

Stary Teatr 

W jego karierze ponad 200 ról na deskach teatru i wielkim ekranie. Mówiono, że był jednym z ulubieńców Andrzeja Wajdy. Jan Nowicki urodził się 5 listopada 1939 r. w Kowalu. Ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Krakowie. Przez 30 lat związany był ze Starym Teatrem w tym mieście, gdzie od lat 60. odgrywał kluczowe role w "Biesach", "Nocy Listopadowej" czy w "Nastazji Filipownej".  

Woś: Antypisowska opozycja bez oferty dla ludzi

"Wielki Szu" 

Na wielkim ekranie widzowie pokochali go w "Popiołach" Wajdy oraz "Panie Wołodyjowskim" Jerzego Hofmanna. W 1983 roku wystąpił w głównej roli w filmie "Wielki Szu" o szulerze, który wychodzi na wolność po pięciu latach odsiadki i próbuje odbudować swoje życie. Produkcja przyniosła ogromny sukces komercyjny. W ostatnich latach Jan Nowicki pojawiał się w znanych serialach: "Magdzie M.", "Egzaminie z życia", "Apetyt na miłość".  

Nowickiemu przez lata towarzyszyła sława uwodziciela. Sam przyznawał, że w życiu bardzo ceni towarzystwo kobiet, zwłaszcza pięknych. Nowicki znany był także z zamiłowania do piłki nożnej. Jako zagorzały kibic piłkarski bywał na prawie wszystkich meczach klubu piłkarskiego Wisła Kraków. Pasjonował się także występami polskiej reprezentacji. "Jestem kibicem, a każdy kibic to idiota, który zawsze wierzy w sukces. Nie mamy w Polsce wielkiej zawodowej piłki, ale stać nas na wspaniałe zrywy" - mówił aktor w jednym z wywiadów.  

Nagradzany aktor 

W 2000 r. ukazała się książka pt. "Między niebem a ziemią" złożona z felietonów-listów, które Jan Nowicki adresował do Piotra Skrzyneckiego. Felietony te, pisane od marca 1998 r. do lutego 2000 r., co tydzień można było przeczytać w "Przekroju". "Jedyne, nad czym możemy zapanować, to właśnie pamięć. Ja te listy popełniałem, by pan Piotr jeszcze przez moment tutaj pobył. Wciąż chciałem go mieć przy sobie, blisko" - tłumaczył aktor.

Nowicki jest laureatem wielu nagród - m.in. w 2008 roku, na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni otrzymał nagrodę dla najlepszego aktora za rolę w "Jeszcze nie wieczór". 

- Na takie wiadomości zawsze jest zły czas. Nie żyje Jan Nowicki, niezapomniany Anglik, kapitan Wyganowski, Wielki Szu, wybitny aktor, reżyser, pedagog i poeta. Duży smutek, duża strata polskiej kultury - pożegnał zmarłego aktora wicepremier i minister kultury Piotr Gliński.


Sprawdź: Ogórek i Ziemkiewicz usłyszeli wyrok. Poszło o słowa pod adresem lewicowej aktywistki



GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura