Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor bawią w internecie, fot. Instagram/Joanna Koroniewska
Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor bawią w internecie, fot. Instagram/Joanna Koroniewska

Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor pokazali jak się zarabia w internecie

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 3
Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor dzięki internetowi stali się nie tylko jedną z najpopularniejszych par polskiego show-biznesu, ale i zaczęli nieźle zarabiać. Ukoronowaniem ich pracy w sieci jest nominacja na jedną z par prowadzących nową śniadaniówkę w Polsacie.

Domówki u Dowborów

Pandemia u wielu naszych gwiazd wywołała panikę. Jedni szukali dotacji, inni popadli w długi. Ale nie Asia i Maciek. Oni przenieśli się do internetu i ich kariera nabrała tempa. Wywiady nagrywane on line, fotki, relacje – Dowborowie zasypali sobą sieć.

- Czytaliśmy dzieciom bajki i zależało mi na tym, aby do tego projektu zaprosić kolegów artystów z małymi kontami na Instagramie. Żeby te osoby mogły się pokazywać, a w przyszłości były w stanie rozbudować swoje profile. Na tym mi zależało i myślę, że to zostało dokonane. To jest szalenie ważne – mówiła aktorka.

Jak zdobyć popularność na Instagramie

Była gwiazda „M jak miłość” i jej mąż szybko pojęli o co w tym wszystkim chodzi. A chodzi o pieniądze. - To zależy, czy chce się zarabiać kokosy, w jaki sposób chce się przeprowadzać karierę Instagramera. Ja sobie myślę, że jak na oferty, które dostaję, to bardzo je przebieram. - opowiadała Asia i dodała: - Tak jak we wszystkim, należy zachować umiar. Nie chciałabym nikogo krytykować, bo czasy są szczególne, bardzo okrutne. Jeżeli ktoś nie ma co do garnka włożyć i ten Instagram jest dla niego
jedynym źródłem dochodu. Chociaż nie zawsze, ja mam wrażenie, że jest bardzo dużo rzeczy wokoło, a nie samego dochodu. Mówię tu o barterach, czyli prezentach.


Dowborowie konkurencją dla Kurzopków?

No i teraz Dowborowie za wpis promujący mogą spokojnie sobie życzyć nawet 10 tys. zł. Ale to nie wszystko. Ich kariera w internecie nie umknęła szefom Polsatu. Według nieoficjalnych informacji nowy dyrektor programowy stacji, Edward Miszczak, intensywnie pracuje nad wprowadzeniem formatu, który mógłby stanowić konkurencję dla "Pytania na Śniadanie" i "Dzień dobry TVN". Natomiast Asia i Maciek mieliby prowadzić nowy poranny program w stacji. A to może oznaczać zarobki ok. 20 tys. zł miesięcznie.

Salonik24

Czytaj też:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości