Karol III będzie koronowany w maju 2023 roku.
Karol III będzie koronowany w maju 2023 roku.

Skandale obyczajowe, niepokój i widmo kryzysu. Wkrótce koronacja Karola III

Redakcja Redakcja Wielka Brytania Obserwuj temat Obserwuj notkę 4
Koronacja króla Karola III odbędzie się 6 maja, a więc już niecałe pół roku pozostało do wielkiej uroczystości. Pojawiają się jednak głosy przewidujące pewne problemy przy złożeniu przez Karola przysięgi. O co chodzi? W tle jeden z najgłośniejszych skandali zeszłego wieku.

W zeszłym roku oficjalnie potwierdzono, że 6 maja 2023 r. to data koronacji Karola III. 74-letni syn zmarłej Elżbiety II ma wtedy złożyć przysięgę i objąć tron Wielkiej Brytanii. Eksperci donoszą jednak, że może to doprowadzić do poważnego kryzysu w państwie. Chodzi o jego pamiętny romans z Camillą Parker Bowles sprzed zeszło trzydziestu lat. Karol, będąc wówczas jeszcze małżonkiem księżnej Diany dopuścił się wielokrotnie zdrady. Co więcej, w 1996 Karol i Diana oficjalnie wzięli rozwód. 

Nie przegap: Śmierć Patryka Kalskiego. Biznesmen miał opowiedzieć o sprawie Iwony Wieczorek

Skandal obyczajowy w rodzinie królewskiej

Ten skandal obyczajowy sprzed lat jednak odżywa w obliczu nadchodzącej koronacji. Na łamach "The Guardian", pisarz Anthony Holden wytknął: "Kościół anglikański nigdy nie koronował rozwodnika, a tym bardziej osoby, która publicznie przyznała się do zdrady. Zmarły Robert Runcle, były arcybiskup Canterbury, mówił mi, że wymagałoby to korekty przysięgi koronacyjnej".

Jego zdaniem, cała procedura wywoła kryzys konstytucyjny, bo w taką korektę należy zaangażować parlament, który nie może z kolei podjąć decyzji w sprawie monarchy bez jego zgody. To natomiast wymaga, by premier Zjednoczonego Królestwa osobiście zwrócił się do Karola III, co miałoby wywołać kryzys konstytucyjny. 

Zobacz: Chwile grozy przeżył dziennikarz na froncie. Ostrzał Rosjan na żywo

Obawy przed koronacją Karola III

Te obawy to tylko jeden z wielu problemów, z którymi Karol III musi się zmierzyć. Nadal dla wielu brytyjczyków pozostaje kontrowersyjną postacią – według wrześniowego sondażu dla brytyjskiego YouGov, na pytanie czy następca Elżbiety II będzie jednoczącym władcą dla Wielkiej Brytanii, jedynie 45% osób uważa go za króla mogącego powołać temu zadaniu.

Czy te problemy są jednak realnym zagrożeniem dla państwa brytyjskiego? Inni eksperci uspokajają. Zdaniem prawnika Geoffreya Robertsona, koronacja a prawo państwowe nie mają ze sobą nic wspólnego, a sama ceremonia jest tylko symbolicznym rytuałem Kościoła. I choć daje to cień nadziei dla króla Karola III, nie zmienia faktu kontrowersyjności jego postaci. A wy, co sądzicie o brytyjskim monarsze? 

Czytaj: T-Mobile odpowiada na zarzuty UOKiK. "Będziemy współpracować"

Salonik24

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka