Serial, który miał okazać się jedną z hitowych produkcji 2022 roku, znika z platformy Netflix po pierwszym sezonie. Twórcom "Dark" nie udało się powtórzyć sukcesu serialem "1899". Pracę z tego powodu stracił polski aktor Maciej Musiał.
Serial "1899" swoją premierę miał w listopadzie ubiegłego roku. Sam początek był obiecujący - o serialu pisała międzynarodowa prasa, a produkcja utrzymywała się długi czas w pierwszej dziesiątce najczęściej oglądanych seriali na platformie Netflix.
"1899" nie doczeka się kontynuacji
"1899" kończy swoją przygodę po pierwszym sezonie. Netflix nie zamówił drugiego sezonu, a sami twórcy produkcji Baran Bo Odar i Jantje Friese przekazali informacje na Instagramie, nie podając powodu tej decyzji.
"Z ciężkim sercem musimy wam przekazać, że nie będzie nowej serii '1899'. Bylibyśmy zachwyceni, gdybyśmy mogli zakończyć tę niesamowitą podróż w drugim i trzecim sezonie, tak jak zrobiliśmy z 'Dark'. Ale czasami rzeczy wychodzą inaczej, niż się je zaplanowało. Wiemy, że to duże rozczarowanie dla milionów fanów. Chcemy im podziękować z całego serca za to, że byli częścią tej wspaniałej przygody. Kochamy was, nigdy o tym nie zapomnimy".
Musiał już nie zagra w "1899"
Serial "1899" opowiada o tajemniczych losach pasażerów transatlantyckiego statku z imigrantami, który płynie z Europy do Nowego Jorku. Na pokładzie znajdują się osoby o odmiennych narodowościach, a łączy ich nadzieja że w nowym stuleciu na nowym kontynencie los okaże się dla nich łaskawszy.
Ich podróż po lepsze życie nagle zamienia się w koszmarną łamigłówkę. W obsadzie znalazł się również Maciej Musiał, który wypowiada kwestie w języku polskim.
Dodajmy, że pierwsza część ma zamknięte zakończenie i wielu widzów liczyło na to, że podobnie jak w przypadku głośnego "Dark", "1899" będzie miało kolejny sezon.
MP
Czytaj dalej:
