Rosyjski "dziennikarz" niepożądany na terytorium RP
Jak zaznaczono w komunikacie, Wiktor Bezeka od lat angażuje się w szerzenie rosyjskiej propagandy wymierzonej w interesy Rzeczypospolitej Polskiej, polską rację stanu oraz wizerunek Polski na arenie międzynarodowej. „Zawodowo związany jest z telewizją Russia Today i polskojęzyczną redakcją agencji informacyjnej Sputnik. Powyższe »media« to typowo dezinformacyjne struktury, stanowiące zaplecze Kremla, wspierające jego politykę zagraniczną i rozpowszechniające nieprawdziwy obraz rzeczywistości wśród obywateli innych krajów” - dodano.
Polecamy:
- Stacja Media Narodowe nie trafi do kablówki. Konflikt wśród narodowców
- Zaginięcie Iwony Wieczorek. Prokuratura mogła trafić na trop w innej sprawie
Teraz Bezeka, wcześniej Swiridow i Reszetniew
Przypomniano, że to nie pierwszy przypadek skorzystania przez władze RP z instrumentu zakazu wjazdu do kraju dla rosyjskiego „dziennikarza”. W marcu 2021 r. na wniosek ABW przedłużony został do 2025 r. zakaz wjazdu do Polski i krajów strefy Schengen „zaangażowanego w szerzenie kremlowskiej propagandy” Leonida Swiridowa. W tym samym roku podobną decyzję wydano w stosunku do Jewgienija Reszentiewa, reportera rosyjskiej TV, „prowadzącego szkodliwą dla RP działalność wykraczającą poza ramy pracy dziennikarza”. Jak podano w komunikacie, Reszetniew prowadził działalność wpisującą się w zadania struktur prowadzących w Rosji walkę informacyjną.
Polska na celowniku rosyjskiej propagandy
We wrześniu 2022 r. Polska, w porozumieniu z krajami bałtyckimi, zaostrzyła przepisy dotyczące wjazdu na swoje terytorium w odniesieniu do obywateli Rosji. Przyjęte rozwiązania służą ograniczeniu innych niż całkowicie niezbędne podróży obywateli Federacji Rosyjskiej do Polski.
„Rosyjscy »dziennikarze« pracujący w Polsce stanowią grupę wykorzystywaną do agresywnych działań informacyjnych prowadzonych przez Kreml przeciwko RP, krajom NATO i Zachodowi. Polska niezmiennie pozostaje jednym z głównych celów tych działań” - podkreślono.
KW
Czytaj dalej:
- Kaczyński chwali USA i Niemcy za decyzję ws. Ukrainy. I ostro gani opozycję
- Sondaż IBRiS dla "Rz": Spada poparcie dla największych partii
- „Dzień rozwodów”. Styczeń niełaskawy dla małżeństw
- Niepokoje w stolicy Brazylii. Były prezydent odrzuca "oskarżenia bez dowodów"
- Szturm na rządowe budynki w Brazylii. Jest reakcja prezydenta Luly da Silvy
Komentarze