Małgorzata Królikowska. Źródło: Instagram/malgorzata_ok
Małgorzata Królikowska. Źródło: Instagram/malgorzata_ok

Opozda zadecydowała. Małgorzata Królikowska ma powody do zadowolenia

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 5
Tego chyba nikt się nie spodziewał. Jeszcze kilka dni temu wiadomość, że Małgorzata Ostrowska-Królikowska nie może w pełni cieszyć się rolą babci, obiegła polskie media. W niedzielę wieczorem doszło jednak do spotkania z rocznym wnukiem Vincentem, którego gwiazda "Klanu" nie widziała od miesięcy. Jej była synowa, Joanna Opozda, postanowiła odbudować relacje z babcią syna.

Królikowska spotkała się z wnukiem 

Fotografią z odwiedzin matka Antka Królikowskiego pochwaliła się na Instagramie. Wyglądała na bardzo szczęśliwą. 

"Pani Małgorzata chce uczestniczyć w życiu Viniego, a ja nie mam zamiaru jej tego utrudniać" – zdradziła Opozda w rozmowie z "Super Expressem".

Internauci od jakiegoś czasu śledzili relacje Ostrowskiej-Królikowskiej z Opozdą. Już na jej ślubie z Antkiem Królikowskim było widać, że obie panie się unikają. Potem było jeszcze gorzej. Młody Królikowski odszedł od ciężarnej żony i unikał płacenia zasądzonych alimentów. Cały czas mógł jednak liczyć na wsparcie matki. Kąśliwi fani jednak wypominali pani Małgorzacie, że nie spotyka się z Vinim, a całą uwagę poświęca swojemu drugiemu wnukowi. "Mam zdjęcia z Vincentem, ale nie mam obowiązku ich upubliczniać. Szanuję wolę rodziców, a pani życzę spokoju i roztropności w ocenianiu innych" – odpowiadała na zarzuty aktorka.

"Mój synek jest bezpieczny przy babci" 

Pod koniec 2022 r. Małgorzata Ostrowska-Królikowska została babcią po raz trzeci. Tym razem ze strony swojej córki Julii. Dzień Babci był więc dla niej wyjątkowy. Nie spodziewała się jednak, że jeszcze jeden wnuczek zjawi się u niej z wizytą.

"Pojechałam do pani Małgorzaty. Ufam, że przy niej mój synek jest bezpieczny i akurat w jej obecności nic mu nie grozi. Wiadomo, że sytuacja jest ciężka, ale staram się być dojrzałą osobą, a przede wszystkim dobrym rodzicem. Pani Małgorzata chce uczestniczyć w życiu Viniego, a ja nie mam zamiaru jej tego utrudniać, bo jest dobrą babcią. Nie chcę, żeby mój synek był mieszany w sprawy dorosłych" – tłumaczyła "Super Expressowi" młoda aktorka.

To zdecydowanie przełom w życiu tej medialnej rodziny. Z pewnością niebawem dowiemy się kolejnych nowości.

Salonik 

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości