Tatrzański Park Narodowy został zamknięty do odwołania. (fot. Twitter)
Tatrzański Park Narodowy został zamknięty do odwołania. (fot. Twitter)

Tatrzański Park Narodowy zamknięty do odwołania. Przebywanie tam grozi niebezpieczeństwem

Redakcja Redakcja Pogoda Obserwuj temat Obserwuj notkę 20
W sobotę władze Tatrzańskiego Parku Narodowego postanowiły zamknąć do odwołania cały obszar Tatr dla ruchu turystycznego. Spowodowane to jest trudną sytuacją pogodową oraz wysokim zagrożeniem lawinowym.

Zagrożenie lawinowe

Wcześniej Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe zawnioskowało o zamknięcie tatrzańskich szlaków. Ma to związek z obowiązującym w Tatrach czwartym stopniem zagrożenia lawinowego. W okolicy panuje duże niebezpieczeństwo samoistnego schodzenia lawin. Ratownicy TOPR informują, że sytuację pogorszyły kolejne opady śniegu połączone z silnym wiatrem.

Mnóstwo śniegu w Tatrach

W Tatrach cały czas przybywa śniegu. Na Kasprowym Wierchu w sobotę rano leżało już 155 cm śniegu, a w Dolinie Pięciu Stawów Polskich niemal półtora metra. W górach wieje silny wiatr osiągający w porywach prędkość do 100 km/h. Panuje zamieć.


Zamknięte szlaki

"Wyborcza" zauważa, że w piątek – pomimo zagrożenia lawinami – na szlakach widać było wielu narciarzy. 

Wcześniej, również na wniosek ratowników TOPR, postanowiono zamknąć do odwołania szlak narciarski prowadzący przez Żleb Marcinowskich z Polany Kondratowej do Doliny Goryczkowej (w obu kierunkach), a także tzw. Górne Padaki od dolnego łącznika do wylotu Doliny Świńskiej. Decyzja ta spowodowana była wysokim zagrożeniem lawinowym.


Lawina z 1956 r.

"Wyborcza" przypomina również tragiczną lawinę z 1956 r., która pochłonęła pięć osób, uderzając w Schronisko w Dolinie Goryczkowej. Wówczas na miejscu znajdowali się właściciele Zofia i Władysław Marcinowscy, a także trzej żołnierze Wojsk Ochrony Pogranicza. W wyniku Lawiny, budynek został całkowicie zniszczony, a wszystkie osoby, które się w nim znajdowały – zginęły. 

RB

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości