Screenshot ze zwiastunu gry "Smuta", fot. YouTube
Screenshot ze zwiastunu gry "Smuta", fot. YouTube

Antypolska gra komputerowa. Rosja pompuje w nią miliony rubli

Redakcja Redakcja Gry Obserwuj temat Obserwuj notkę 36
Rosyjski Instytut Rozwoju Internetu" (IRI) przeznaczy dodatkowe środki na rozwój gry "Smuta", której wydarzenia rozgrywają się w okresie kryzysu Carstwa Rosyjskiego na początku XVII wieku, kiedy polskie oddziały hetmana Stanisława Żółkiewskiego zajęły Moskwę. W grze chodzi o to, by pokonać polską armię.

Duże pieniądze na antypolską grę

Informację o dofinansowaniu "Smuty" przekazał gazecie "Wiedomosti" dyrektor generalny IRI Aleksiej Goresławski. Organizacja zainwestowała już 260 milionów rubli w rozwój gry w 2022 roku. Goresławski nie podał dokładnej kwoty najnowszej dotacji. Jednak według niego, wielkość inwestycji będzie porównywalna z poprzednią transzą. Tym samym, zauważa gazeta, nowosybirskie studio Cyberia Nova, które opracowuje "Smutę", otrzyma w ciągu dwóch lat około pół miliarda rubli.

Aleksiej Kopciew, szef Cyberia Nova, powiedział "Wiedomostiom", że firma planuje doprowadzić grę do ostatecznej wersji do końca 2023 roku, wykorzystując zapowiedzianą transzę.

Według Goresławskiego, jeśli gra odniesie sukces, Instytut Rozwoju Internetu będzie nadal wspierał ją finansowo, np. sponsorując dodawanie nowych treści.

"Nie wykluczam, że w 2024 roku dojdziemy do momentu, w którym będziemy mogli wykorzystać ten sukces. Jeśli gra sprzeda się w milionie egzemplarzy i ludzie zaczną w nią grać, będziemy musieli rozwijać lokacje i dodać coś nowego - powiedział. - Logiczne byłoby również rozszerzenie uniwersum gry, zrobienie wersji mobilnej lub serii komiksów edukacyjnych dla dzieci w wieku szkolnym, dodał.

Gra w służbie rosyjskiej propagandy

Źródło na rynku gier wideo mówi, że całkowita inwestycja w "Smutę" może wynieść nawet około 1 mld rubli. Aleksiej Goresławski wyjaśnił, że kwota ta może być szacowana dla całkowitego budżetu projektu, w tym nie tylko na rozwój, który jest finansowany przez IRI, ale także dystrybucję. Duże zaangażowanie rosyjskich władz w ten projekt ma na celu efekt propagandowy, by utrwalić wizerunek "złych Polaków", zwłaszcza w obecnym czasie wojny z Ukrainą, której Polska pomaga.

W czasie Wielkiej Smuty w XVII wieku przez krótki czas carem Rosji był syn Zygmunta III Wazy, Władysław IV, co Rosjanie do dziś wspominają jako czarny moment w historii kraju. Dzień "wypędzenia" Polaków z Moskwy jest obchodzony dziś w Rosji jako święto narodowe (Dzień Jedności Narodowej 4 listopada).

O czym jest "Smuta"

Zgodnie z fabułą filmu "Smuty", rosyjski książę Jurij Miłosławski wraz z Dmitrijem Pożarskim i Kuźmą Mininem będzie prowadził wojnę z polskimi najeźdźcami.

"Zainspirowała nas gra "Ghost of Tsushima". Tam będzie podobny motyw - czyli walka niewielkiej liczby patriotów, którzy w tym przypadku będą zdolni do tego, by pokonać polską armię" - zapowiada Kopciew.

Pod koniec ub. roku do sieci wyciekł filmik z gameplayem i innymi szczegółami dotyczącymi gry. W trwającym minutę filmiku można zobaczyć pierwsze ujęcia z rozgrywki. Wideo pokazuje również, jak bohater eksploruje jedną z lokacji i walczy z bandytami. Twórcy pokazali również modele niektórych postaci i broni, które pojawią się w nadchodzącej grze.

Zachwytu nad tym nie było. Wręcz przeciwnie, Rosjanie komentowali, że postacie są "drętwe". Portal DTF uważa, że filmik miał być prywatną demonstracją postępu prac nad projektem.


Premiera "Smuty" zaplanowana jest na koniec 2023 roku na PC i konsole.

W lutym 2023 roku rosyjski rząd planuje przygotować federalny projekt wsparcia rosyjskich twórców gier wideo w ramach narodowego programu "Gospodarka cyfrowa".

ja

Czytaj także:


Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie