Ukraiński żołnierz z karabinkiem Grot.
Ukraiński żołnierz z karabinkiem Grot.

Ukraina kupuje kolejne partie Grotów. Polskie karabinki same się "bronią"

Redakcja Redakcja Wojsko Obserwuj temat Obserwuj notkę 111
- Można powiedzieć, że polska jakość "broni się" sama i pomaga w obronie Ukrainy i Europy - tak Mateusz Morawiecki komentuje kontrakt z Ukrainą na kolejne dostawy karabinków Grot. Broń jest krytykowana przez Onet, ale nie przeszkadza to naszym sąsiadom kupować i korzystać z niej na froncie.

Morawiecki chwali karabinek Grot 

- Świetna wiadomość dla polskiej zbrojeniówki. Mamy kolejne zamówienie na nasze karabinki Grot z Fabryki Broni "Łucznik" Radom. Ukraina postanowiła kupić ich kolejną partię. Można powiedzieć, że polska jakość "broni się" sama i pomaga w obronie Ukrainy i Europy - przekazał w czwartek premier w mediach społecznościowych, zachwycając się jakością polskich karabinków, chwalonych przez ukraińskich żołnierzy. 

  

Onet: Grot może spowodować śmierć żołnierza 

Karabinek Grot jest krytykowany przez niektóre media, głównie Onet. Dziennikarze Edyta Żemła i Marcin Wyrwał zarzucali w publikacjach, że broń się zacina i może spowodować śmierć żołnierza na froncie. Opierając się na notatce, przygotowanej po wspólnych ćwiczeniach polskich i ukraińskich żołnierzy sił specjalnych, adresowanej do dowódcy Komponentu Wojsk Specjalnych gen. Sławomira Drumowicza, wskazują na problem z ułożeniem lufy w karabinku i celnością. Na dziennikarzy Onetu spadła krytyka, a internauci linkują im opinie ukraińskich żołnierzy, aktywnych na Twitterze. 

 


- To kolejny atak portalu, którego właścicielem jest kapitał niemiecko-szwajcarski - ocenił w Polskim Radiu wicepremier Mariusz Błaszczak. - Mam dobrą wiadomość dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. Ukraińcy postanowili zamówić w fabryce w Radomiu kolejne egzemplarze Grotów. Myślę, że to jest najlepsza odpowiedź na te wszystkie publikacje - odpowiedział. Wicepremier nie chciał podać, ile sztuk zamówiła strona ukraińska, ale odparł, że nie będą to małe ilości broni.  

"To drugie dno ataku na Groty"

- Ukraina kupuje polskie karabinki GROT. Cóż, spodziewałem się, że kolejny artykuł dotyczący tej broni wyprzedza jakieś rozstrzygnięcie zakupowe. Jeśli ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości co do rzetelności i bezinteresowności autorów niedawnego tekstu, to już chyba wszystko jasne - ocenił ekspert ds. geopolityki Krzysztof Wojczal.

- A nie mówiłem kilka dni temu że jest drugie dno ataku na Grot? Zbliżała się finalizacja kontraktu. Dla dobra kontraktu nie pisaliśmy o tym - zauważył Piotr Małecki, szef portalu Defence24.pl. 

- Ukraińcy kupują w FB Radom kilkadziesiąt tysięcy karabinków Grot. Nie ma moim zdaniem lepszej recenzji dla jakiegoś systemu uzbrojenia niż zamówienie go przez kraj będący w stanie wojny - podkreślił Dawid Kamizela, ekspert ds. wojskowości. 

 

Karabinek Grot robi furorę 

Po inwazji Rosji na Ukrainę pewna liczba Grotów została przekazana żołnierzom ukraińskim w ramach udzielanej przez Polskę pomocy sprzętowej. Ponadto nieznana liczba Grotów została sprzedana dowództwu Sił Specjalnych USA, a także nieznanemu państwu z regionu Afryki wschodniej.

5,56 mm karabinek szturmowy Grot, który został opracowany przez radomskiego "Łucznika" we współpracy z Wojskową Akademią Techniczną, powstał w efekcie projektu Modułowego Systemu Broni Strzeleckiej (MSBS) realizowanego w ramach programu Zaawansowanych Indywidualnych Systemów Walki (ZISW) TYTAN.

Modułowa konstrukcja zapewnia możliwość szybkiego dostosowania do potrzeb użytkownika, a karabinek może występować w wielu konfiguracjach i wersjach, zarówno w układzie klasycznym jak i bezkolbowym. Pierwsze egzemplarze MSBS Grot weszły na wyposażenie Wojsk Obrony Terytorialnej w 2017, a od 2019 r. wchodzą również na wyposażenie wojsk operacyjnych. 


GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo