TSUE orzekł, że przyznana przez prawo unijne ochrona konsumentów obowiązuje również po wykonaniu umowy. (zdj. ilustracyjne/Pixabay)
TSUE orzekł, że przyznana przez prawo unijne ochrona konsumentów obowiązuje również po wykonaniu umowy. (zdj. ilustracyjne/Pixabay)

TSUE z kolejnym wyrokiem w sprawie frankowiczów. Wyjaśniła się kwestia zrywania umów

Redakcja Redakcja Kredyty Obserwuj temat Obserwuj notkę 47
W czwartek Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że ochrona przyznana konsumentom przez prawo unijne nie jest ograniczona jedynie do okresu wykonania umowy, lecz obowiązuje również po jej wykonaniu. W przypadku unieważnienia umowy z powodu nieuczciwego charakteru jednego z jej warunków należy przywrócić sytuację prawną i faktyczną, jaka istniałaby przy braku w umowie klauzuli abuzywnej — głosi orzeczenie TSUE w sprawie dotyczącej kredytu udzielonego we frankach szwajcarskich.

Kolejny proces frankowiczów

Po kilku latach wykonywania umowy kredytu hipotecznego indeksowanego do franka szwajcarskiego konsumenci uznali, że zawarte w niej postanowienia, które pozwalają bankowi na dowolne kształtowanie kursu waluty indeksacji kredytu, mogą stanowić nieuczciwe warunki w rozumieniu prawa europejskiego (art. 3 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG). W związku z tym powództwem kredytobiorcy wystąpili do sądu.

Zdaniem konsumentów, po usunięciu klauzuli indeksacyjnej, wysokość raty należałoby ustalić z pominięciem indeksacji, a kredyt uznać za udzielony w walucie polskiej z oprocentowaniem opartym na wskaźniku LIBOR. Niezależnie od tego, wyrażają oni zgodę na stwierdzenie nieważności umowy.

Polski sąd był skłonny uznać postanowienia dotyczące indeksacji za niedozwolone. Jednocześnie nie wykluczył, że wobec wyeliminowania spornych postanowień umowa obiektywnie nie będzie mogła być wykonywana. Konsekwencją tego byłoby stwierdzenie, że umowa jest nieważna oraz zobowiązanie konsumentów i banków do zwrotu świadczeń.

Polski sąd zwraca się do Trybunału Sprawiedliwości UE

Konsumenci, którzy wytoczyli proces nie posiadają jednak żadnych istotnych oszczędności. Tym samym polski sąd zwrócił się do TSUE z zapytanie o to, czy skutki unieważnienia umowy powinno się oceniać jedynie z perspektywy prawa krajowego (czyli z pomięciem dyrektywy 93/13) oraz czy ciąży na nim obowiązek zbadania z urzędu sytuacji majątkowej konsumenta w celu sprawdzenia, czy ewentualne unieważnienie umowy nie narazi go na szczególnie niekorzystne konsekwencje.

Kolejne pytanie polskiego sądu dotyczy dopuszczalności zastąpienia nieuczciwego warunku umownego przepisem prawa powszechnie obowiązującego, który to przepis nie ma zastosowania wprost do danego stosunku prawnego, lecz byłby stosowany odpowiednio bądź przez analogię.

Orzeczenie TSUE w sprawie frankowiczów

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w czwartek orzekł, że "ochrona przyznana konsumentom na podstawie prawa unijnego (dyrektywy 93/13) nie jest ograniczona jedynie do okresu wykonania umowy, lecz obowiązuje również po wykonaniu tej umowy". Na tej podstawie TSUE przyjął, że w przypadku unieważnienia umowy z powodu nieuczciwego charakteru jednego z jej warunków do państw członkowskich należy uregulowanie, w drodze prawa krajowego, skutków tego unieważnienia, z poszanowaniem przepisów unijnych.

— Regulacja ta powinna w szczególności przywrócić sytuację prawną i faktyczną, jaka istniałaby w braku wprowadzenia do umowy klauzuli abuzywnej — podkreślił TSUE.

W tym kontekście Trybunał sprzeciwił się zastosowaniu przepisów prawa krajowego, które, w związku z unieważnieniem umowy, prowadziłyby do równego podziału strat między jej stronami.

— Rozwiązanie to podważyłoby ochronny skutek dyrektywy 93/13 i nie zniechęciłoby przedsiębiorcy do stosowania w przyszłości nieuczciwych warunków umownych wobec konsumentów — wskazuje TSUE.

System ochrony nie działa, jeśli klient nie podniesie zarzutu

Trybunał podkreślił również, że system ochrony ustanowiony w prawie unijnym nie ma zastosowania, jeżeli konsument się temu sprzeciwia. Konsument może bowiem nie podnosić zarzutu nieuczciwego i niewiążącego charakteru warunku umownego, wyrażając w ten sposób dobrowolną i świadomą zgodę na dany warunek, i unikając tym samym unieważnienia umowy.

— Aby jednak konsument mógł udzielić takiej zgody, sąd krajowy winien wskazać stronom, w sposób obiektywny i wyczerpujący, konsekwencje prawne, jakie może pociągnąć za sobą usunięcie nieuczciwego warunku, i to niezależnie od tego, czy strony są reprezentowane przez pełnomocnika zawodowego. Taka informacja jest tym bardziej istotna, gdy niezastosowanie nieuczciwego warunku może prowadzić do unieważnienia całej umowy, narażając konsumenta na roszczenia restytucyjne — wskazał Trybunał Sprawiedliwości UE.

— Do sądu krajowego należy przy tym podjęcie, przy uwzględnieniu całości prawa krajowego, wszelkich środków niezbędnych dla ochrony konsumenta przed szczególnie szkodliwymi konsekwencjami, jakie mogłoby dla niego mieć unieważnienie umowy" - podsumował Trybunał w swoim orzeczeniu.

Konsumenci mogą dochodzić roszczeń względem banków

W połowie lutego rzecznik generalny TSUE Michael Collins wydał opinię w sprawie frankowiczów domagających się odszkodowań za spłacane raty kredytu udzielonego na podstawie unieważnionej umowy.

— Po uznaniu umowy kredytu hipotecznego za nieważną ze względu na nieuczciwe warunki, konsumenci mogą dochodzić względem banków roszczeń wykraczających poza zwrot świadczeń pieniężnych — podkreślił. Wskazał jednocześnie, że o tym, czy konsumenci mogą dochodzić tego rodzaju roszczeń i o tym, czy są one zasadne decydować mają sądy krajowe.

Ekonomiści zwracali uwagę, że omawiana opinia może sprawić, że – w niekorzystnym wariancie – sektorowi bankowemu grozić będą straty w wysokości nawet około 100 mld zł.

RB

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka