Czesi prześwietlili Lewandowskiego. Porównują go z Andrzejem Dudą

Redakcja Redakcja Robert Lewandowski Obserwuj temat Obserwuj notkę 3
Polska rozpocznie zmagania o awans do Euro 2024 od dzisiejszego meczu w Pradze z Czechami. Dziennikarze i eksperci z tamtego kraju analizują mocne i słabe strony kadry Fernando Santosa. Padło nawet porównanie kapitana Roberta Lewandowskiego do... prezydenta Andrzeja Dudy.

Debiut Santosa 

Już dziś pierwszy sprawdzian dla nowego selekcjonera Fernando Santosa, który bez kilku kontuzjowanych graczy zasiądzie na ławce trenerskiej w meczu z Czechami. W polskiej drużynie zabraknie kontuzjowanych Arkadiusza Milika, Jana Bednarka, Kamila Glika, Kamila Piątkowskiego, Bartosza Bereszyńskiego oraz Kacpra Kozłowskiego. Największą uwagę nasi sąsiedzi poświęcają Robertowi Lewandowskiemu, który powoli wraca na swój najwyższy poziom. W ostatnią niedzielę zaprezentował się ze świetnej strony w klasyku z Realem Madryt, gdzie zanotował asystę drugiego stopnia przy decydującym golu dla Barcelony. 

- Postawiłbym go na tym samym poziomie, co Messi i Ronaldo. Mówienie o tym, czy jest w formie, skoro potwierdza to od tylu lat, wydaje mi się tchórzostwem. Kiedy jest w formie, należy go obserwować. Kiedy dostanie miejsce, może strzelić gola ze wszystkiego - analizował formę kapitana polskiej reprezentacji Martin Pospisil, cytowany przez sport.pl. Były gwiazdor Jagiellonii Białystok udzielił wskazówek w programie sportowym "Primak".  


"Lewandowski większym idolem niż prezydent"

- Mówi się nawet, że Lewandowski jest większym idolem niż prezydent - chwalił "Lewego". Pospisil miał na myśli prezydenta Andrzeja Dudę. Czech uważa, że pomocnicy będą szukać w polu karnym napastnika Barcelony. Innym, groźnym punktem w polskiej kadrze jest - zdaniem Pospisila - Piotr Zieliński, który przeżywa fantastyczny etap w karierze w barwach Napoli. Pomocnik jest bliski zdobycia mistrzostwa Włoch i zameldował się w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.  

Mecz Czechy-Polska rozpocznie się dziś o godzinie 20.45. Transmisja będzie dostępna w TVP 1 i TVP Sport. Spotkanie będzie też pokazywać Polsat Sport Premium 1. 

 

Fot.  PAP/EPA/MARTIN DIVISEK 


GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport