Ukraina zamawia od Polski 100 rosomaków. "Na Śląsku rośnie potężny przemysł"

Redakcja Redakcja Wojsko Obserwuj temat Obserwuj notkę 120
Premier Mateusz Morawiecki przyjechał do zakładów Rosomak SA w Siemianowicach Śląskich. Szef rządu przywiózł zamówienie, które dostał od premiera Ukrainy Denysa Szmyhala. 100 rosomaków, które będą tutaj produkowane, zgodnie z tym zamówieniem, trafi na Ukrainę. Zapłata za zakup będzie z pieniędzy UE i USA.

Zamówienie z Ukrainy na 100 rosomaków

- Dzisiaj, tutaj w Siemianowicach Śląskich, jest bardzo dobry dzień dla polskiego przemysłu, dla Śląska i dla Polski – podkreślił szef rządu. Przypomniał, że od wielu miesięcy zabiegał o to, aby pozyskać europejskie środki na zakup i na produkcję broni w Polsce. - I to się udało, te zabiegi zostały uwieńczone sukcesem – oświadczył Morawiecki.

- I dzisiaj tutaj z Siemianowic Śląskich mogę powiedzieć, że otrzymujemy kolejne zamówienie, przywożę zamówienie, które wczoraj dostałem od premiera Ukrainy Denysa Szmyhala, na 100 rosomaków, które będą tutaj produkowane – poinformował premier.


Dodał, że zapłata za te rosomaki będzie właśnie z pozyskanych przez nas pieniędzy europejskich, "ale także z pieniędzy amerykańskich pozyskanych przez Ukrainę". - Bo przecież nie możemy zapominać o tym, że Ukraina to dzisiaj jest szaniec wolności, dzisiaj Ukraina jest przedmurzem wolnego świata – powiedział Mateusz Morawiecki.

Jak mówił, "na tamtym barykadach, na tamtych szańcach rozgrywa się także sprawa suwerenności i bezpieczeństwa Polski i innych krajów UE".


Polska produkcja zbrojeniowa nabiera tempa

Jak dodał, toczą się negocjacje ze Słowenią i Arabią Saudyjską w sprawie kolejnych partii zamówień.

- Ważne jest, żebyśmy mieli świadomość, że teraz Polska produkcja zbrojeniowa nabiera tempa. Również dzięki temu, że udało się pozyskać te dodatkowe zamówienia. A więc jest to bardzo dobry dzień dla Śląska, dla polskiego przemysłu, pozyskujemy te fundusze, inwestujemy tutaj w polski przemysł, w polską produkcję – podkreślił premier Morawiecki.


Szef rządu mówił także o możliwości zwiększenia produkcji Rosomaków ze 100 do 200 rocznie. - Mamy ogromny potencjał produkcyjny, nowe miejsca pracy, zwiększenie wynagrodzeń, wzmocnienie polskiego przemysłu, to jest nasz cel - podkreślił.

Rząd ogłosi ważne komunikaty

Na konferencji prasowej szef rządu wskazał, że "na Śląsku rośnie potężny przemysł produkcji zbrojeniowej". "W Bumarze w Gliwicach w najbliższym czasie ogłosimy bardzo ważne komunikaty, ważne informacje dotyczące przeniesienia części produkcji i zwiększania produkcji" - zapowiedział premier.

Jak dodał, Rosomaki podobnie jak Kraby są "naszą narodową wartością i marką polskiego przemysłu zbrojeniowego".


ja

(zdjęcie; Premier Mateusz Morawiecki w zakładach Rosomak SA w Siemianowicach Śląskich, fot. Twitter/KPRM)

Czytaj także:


Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo