Wołodymyr Żełenski Fot. PAP/Paweł Supernak
Wołodymyr Żełenski Fot. PAP/Paweł Supernak

Zełenski w Polsce. „To najważniejszy cel tej wizyty”

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 52
Najistotniejszą rzeczą w naszych relacjach nie są rozmowy prezydentów Zełenskiego i Dudy, spotkania z premierem Morawieckim i innymi politykami. Najważniejsze jest podtrzymanie dobrych relacji między narodami. To bardzo ważna wizyta w tym kontekście – mówi Salonowi 24 Paweł Zalewski, poseł Polski 2050.

Jakie jest znaczenie wizyty prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Polsce?

Paweł Zalewski: To jest bardzo ważna wizyta w kontekście relacji między Polakami a Ukraińcami. Dzisiaj budujemy nowy rozdział naszej historii oparty na olbrzymiej wzajemnej sympatii. Nigdy nie byliśmy w takiej sytuacji i istotne jest, aby odniósł się do tego wobec Polaków prezydent Zełenski, i jako przywódca walczącej Ukrainy i autorytet, także dla nas. A więc to jest wizyta kluczowa z punktu widzenia podtrzymania tej dobrej temperatury wzajemnych relacji pomiędzy Polakami a Ukraińcami.

Po 24 lutego 2022 roku był po stronie polskiej wielkie entuzjazm wobec pomagania Ukraińcom. Dziś on jest nadal, ale wśród zwykłych ludzi zaczyna się naturalne chyba zmęczenie. Zresztą po obu stronach. I Ukraińcy gdzieniegdzie zaczynają mieć jakieś pretensje, i Polacy czasami krytykują na przykład fakt, że wielu Ukraińców jedzie na święta do ogarniętego wojną kraju, a przecież tu dostają socjal itd. Do tego doszedł temat ekonomiczny – związany z ukraińskim zbożem, a rosyjska propaganda nawet najdrobniejsze różnice będzie rozdmuchiwać. Wizyta odbywa się w szczególnym momencie.

Kwestia relacji między Polakami a Ukraińcami jest najważniejszym elementem relacji politycznych, dlatego, że w demokratycznych krajach polityka międzynarodowa musi uzyskać legitymację społeczną, poparcie wyborców. I to, że Polska pomaga Ukrainie musi wynikać ze zrozumienia wyborców polskich, że to jest słuszne, potrzebne i korzystne. I oczywiście  pojawia się z jednej strony naturalne zmęczenie, jak w każdej sytuacji nadzwyczajnej, w przypadku Polski ona taka jest. Bo rzeczywiście Polska nam się zmieniła, jest dzisiaj innym krajem, w którym na co dzień na ulicy, to nie ma wyjątku, jeżeli chodzi o miejscowości, słyszymy język ukraiński. Kiedyś tego nie było. Polska była krajem takim monolitycznym, dzisiaj mieszkają razem z nami ukraińscy uchodźcy, którzy myślę, że bardzo dobrze się integruj. To jest też olbrzymi sukces Polaków, różnych niezależnych inicjatyw, firm, samorządów. I to jest oczywiście fakt. Natomiast pewne zmęczenie tą sytuacją ma prawo występować. Z drugiej strony, pomyślmy sobie co czują Ukraińcy. Oni na pewno woleliby być u siebie. Uchodźcy wojenni to nie są ci, którzy wyjechali kilka lat temu na emigrację, bo wybrali taki los. To są ci, którzy wyjechali przez wojnę, która wygoniła ich z kraju. Musimy o tym pamiętać. Natomiast niewątpliwie ta sytuacja jest wykorzystywana i w moim przekonaniu, z jednej strony jest propaganda rosyjska, z drugiej  niektóre polskie środowiska, na przykład Konfederacja, której politycy chcą te nastroje eskalować i wykorzystać politycznie. Konfederacja robi to dla swoich zysków w kraju. Rosja dla swoich celów, głównie zniechęcenia Zachodu, którego Polska jest częścią, do wspierania Ukrainy. Na to pozwolić nie możemy.


Wszyscy występujący publicznie mamy na sobie wielką odpowiedzialność mówienia prawdy i pokazywania istoty rzeczy. Co jest dziś najważniejsze w perspektywie obecnej wizyty?

Najistotniejszą rzeczą w naszych relacjach nie są rozmowy prezydentów Zełenskiego i Dudy, spotkania z premierem Morawieckim i innymi politykami. To nie jest najważniejsze, żadnych przełomów nie będzie. Polska jak przekazywała broń, pomagała w tym zakresie Ukrainie, będzie robić to dalej. Natomiast to, co jest kluczowe, to to, żeby ten odpowiedni sentyment między narodami podtrzymać. I to jest zadanie prezydenta Zełenskiego. Bo my w Polsce, rozumiemy sytuację Ukraińców i to, że oni walczą dla naszych wartości. Walczą w naszym interesie, bo im dalej Unia jest od Polski, tym Polska jest bezpieczniejsza, to jest oczywiste. Ale z drugiej strony przekonanie Polaków to jest obowiązek i zadanie głowy państwa Ukraińskiego. I dzisiaj w moim przekonaniu to jest najważniejszy element tej wizyty.

źródło zdjęcia: PAP/Paweł Supernak

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka