Agnieszka Holland kręci film o wydarzeniach na polsko-białoruskiej granicy. (fot. PAP)
Agnieszka Holland kręci film o wydarzeniach na polsko-białoruskiej granicy. (fot. PAP)

Film Holland o uchodźcach. Duże kontrowersje

Redakcja Redakcja Białoruś Obserwuj temat Obserwuj notkę 214
Agnieszka Holland udzieliła wywiadu dla radia TOK FM, w którym opowiedziała o swoim nowym filmie, opowiadającym o historii uchodźców na polsko-białoruskiej granicy. Zdaniem reżyserki, "pozwalając im umierać z głodu i zimna żyjemy w społecznej, moralnej schizofrenii". Wskazała również, że za niechęcią do niesienia pomocy uchodźcom na granicy stoi rasizm.

Agnieszka Holland o swoim nowym filmie

— Akcja dzieje się mniej więcej przed rokiem, kiedy zaczął się kryzys humanitarny na granicy (polsko-białoruskiej – red.). To bardzo mnie poruszyło, bo uświadomiło mi, że ta sytuacja - w sensie moralnych wyborów, przypomina mi inne filmy, które robiłam i które działy się w odległej historii — powiedziała Agnieszka Holland w rozmowie z TOK FM.

Podkreśliła również, że wydarzenia z okolic granicy zrodziły pytania i wyzwania, "przed którymi nie staliśmy od bardzo dawna".

— Wydawało mi się, że jako twórczyni powinnam się z tym zmierzyć, skoro dzieje się to tuż obok mnie. To nasz obowiązek, ponieważ ten problem nie zniknie, on będzie narastał — powiedziała Holland.


Holland: "Nie wierzę w solidarność chrześcijan"

Reżyserka podkreśliła, że ludzie, którzy próbują dostać się do Polski cierpią i potrzebują naszej pomocy, zaś nasz kraj jej odmawia.

— Nie wierzę w solidarność chrześcijan, niestety. Jest z nią bardzo trudno, szczególnie, jak patrzę na taki ostentacyjnie chrześcijański polski rząd, to nie widzę tam tego typu solidarności — stwierdziła Agnieszka Holland. Dodała przy tym, że "żyjemy w pewnej społecznej, moralnej schizofrenii".

Nie pomagamy przez rasizm?

Zdaniem Agnieszki Holland przyczyną niechęci niesienia pomocy uchodźcom na polsko-białoruskiej granicy jest rasizm.

— Rasizm jest zjawiskiem, które też nie jest czysto polskie, ale w Polsce on jest odarty z maski, kostiumu. Dlatego można go wyraźniej zobaczyć i może też można go leczyć, w jakiejś dłuższej perspektywie. Nie wiem — powiedziała.

— Wmówiono ludziom, że ciemniejszy kolor skóry niż nasz, to dostateczny powód, żeby uwierzyć, że oni nie są ludźmi i przedstawić ich przede wszystkim jako broń Łukaszenki — stwierdziła reżyserka. Dodała przy tym, że "potrzebna jest jakaś kontrnarracja".

— Nie wyobrażam sobie, że jeżeli będziemy o tym mówić, jeżeli zrobię jeden film czy powstanie inny film, że to zmieni totalnie narrację. To jest kropla, która drąży skałę — podkreśliła Agnieszka Holland w rozmowie z TOK FM.

Żaryn: Film Holland wpisze się w ataki na Polskę

Wywiad reżyserki skomentował sekretarz stanu w KPRM, pełnomocnik Rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej Rzeczypospolitej Polskiej Stanisław Żaryn.

— Oderwanie od realiów, zatajenie prawdziwej natury operacji hybrydowej przeciwko Polsce, insynuacje, które służą do atakowania Polski, Polaków i rządu - rozmowa z Agnieszką Holland to zły prognostyk zapowiadający jej film o granicy białorusko-polskiej. Wyglada na to, że wpisze się on w ataki na Polskę — napisał na Twitterze.

Podzielone zdania

Wpis Żaryna, jak i wywiad Agnieszki Holland komentowane są przez internautów.

— Proszę nie używać Polski do obrony wywózek. Odpowiedzialność spadnie na decydentów i wykonawców tej sprzecznej z prawem praktyki. Na białoruski reżim przepychający ludzi do Polski - też. Polska to również Agnieszka Holland i inni, którzy nie godzą się na barbarzyństwo na pograniczu — napisał jeden z użytkowników.

— Jakże się cieszę, że polska i światowa filmografia, kultura, czy też ogólniej - sztuka mają p. Agnieszkę Holland. Wierzę, że "Zielona granica" będzie kolejną ważną artystyczną wypowiedzią reżyserki — czytamy na Twitterze.

Pojawiły się też bardziej krytyczne komentarze.

— Co oni mają do tych chrześcijan? Czy my mamy przyjmować wszystkich jak leci, a państwa muzułmańskie mają na "swoich" wywalone? Czy my jesteśmy od ratowania i pomagania wszystkim? I tak zapytam, a co ona zrobiła dla tych ludzi, ilu pomogła i ilu przyjęła, czy od tego mają być inni? — pisze jeden z internautów.

— Nie no, nie jestem fanem PiS, ale Holland? Kiedyś wielka. Obecnie propagandzistka polityczna. Niektórzy nagle w szoku, że krytykuje jedno ogrodzenie, że zabija żubry, a buduje plan filmowy, który zabija żubry. Ja, jako „centrysta”, co widzi błędy wszystkich, wiedziałem że tak będzie — czytamy w komentarzu pod wpisem Żaryna.


RB

(na zdjęciu: Agnieszka Holland / źródło: PAP)

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka