Boris Pistorius, szef niemieckiego MON. Fot. PAP/CLEMENS BILAN
Boris Pistorius, szef niemieckiego MON. Fot. PAP/CLEMENS BILAN

Wiadomo co z MiG-29 dla Ukrainy. "Na Niemczech można polegać"

Redakcja Redakcja Niemcy Obserwuj temat Obserwuj notkę 25
Rząd Niemiec zgodził się w czwartek na transfer myśliwców MiG-29. Polska chce je wysłać do Ukrainy. Premier Mateusz Morawiecki potwierdził decyzję władz RP w Waszyngtonie, w trakcie debaty zorganizowanej przez think tank Atlantic Council.

Niemcy zgodzili się na transfer MiG-29 z Polski na Ukrainę

Rząd Niemiec zgodził się w czwartek na transfer myśliwców MiG-29. Polska chce je wysłać do Ukrainy. Premier Mateusz Morawiecki, potwierdził decyzję władz RP w Waszyngtonie, w trakcie debaty zorganizowanej przez think tank Atlantic Council.

Myśliwce MiG-29 to maszyny radzieckiej konstrukcji. Stanowiły zaplecze wojskowej byłej NRD (Republiki Demokratycznej Niemiec). W 2002 roku Niemcy sprzedali je Polsce.


Morawiecki: Dostarczymy Ukraińcom kolejną partię MiG-29

– Dostarczymy [Ukraińcom – red.] kolejną partię – powiedział w czwartek Morawiecki, mówiąc o MiGach-29. Zaznaczył, że polskie lotnictwo wojskowe, do którego należy 48 myśliwców F-16, jest obecnie wpierane przez sojuszników, także z USA, które w ramach wzmocnienia wschodniej flanki przysłały kolejny raz z rotacyjną misją myśliwce F-22. Przypomniał, że w najbliższych latach mają nastąpić dostawy wielozadaniowych F-35 zamówionych przez Polskę. Według Morawieckiego polskie wojsko już nie potrzebowało tych MiGów-29.

Premier podkreślił, że „Niemcy i Francja chcą, by Ukraina wygrała wojnę. Nie mam co do tego wątpliwości, ale w jakim stopniu są w stanie zaangażować się swoimi środkami finansowymi, uzbrojeniem, dyplomacją we wsparcie Ukrainy, tego nie jestem pewien” – mówił. 

Dodał, że po stronie tych państw nie widzi tak znaczących donacji sprzętu z własnych zasobów jak w przypadku innych państw.


"Na Niemczech można polegać"

Wszystko wskazuje na to, że tym razem sprawa z przekazaniem uzbrojenia dla Ukrainy rozegrała się błyskawicznie. Wniosek o zgodę na przekazanie polskich MiG-29 Ukrainie dotarł do niemieckich władz w czwartek (13 04). Berlin zareagował natychmiastowo. 

Niemieckie ministerstwo obrony wydało komunikat. Boris Pistorius, szef niemieckiego MON, przekazał w tej sprawie:

„Miło mi poinformować, że jesteśmy w stanie wydać zgodę naszym polskim partnerom na dostarczenie na Ukrainę pięciu MiG-29 z dawnych zapasów NVA (Narodowej Armii Ludowej byłej NRD – red.). Wniosek otrzymaliśmy dopiero dzisiaj. Cieszy mnie fakt, że w rządzie federalnym wspólnie doszliśmy do tej decyzji. To pokazuje, że na Niemczech można polegać!".


Polska ma jeszcze kilkanaście MiG-29

Prezydent RP Andrzej Duda przekazał w zeszłym tygodniu, że Polska dostarczyła już osiem myśliwców MiG-29 na Ukrainę. Cztery z tych samolotów zostały dostarczone do Kijowa „w ciągu minionych miesięcy”, przyznał po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymirem Zełenskim podczas jego wizyty w Warszawie.

Sześć kolejnych MiG-29 jest obecnie przygotowywanych do przekazania – podkreślił prezydent Polski.

Jacek Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, przekazał pod koniec marca, że polskie siły powietrzne dysponują jeszcze kilkunastoma MiG-29.

MiG-29 będą sukcesywnie zastępowane przez nowoczesne myśliwce, które Polska zamówiła już w Korei Południowej i USA. Po całkowitej wymianie maszyn Polska mogłaby - w razie potrzeby - przekazać Ukrainie pozostałe jednostki lotnicze tego typu.

Także Słowacja przekazała Ukrainie cztery samoloty MiG-29.

KW

Źródło zdjęcia: Boris Pistorius, szef niemieckiego MON. Fot. PAP/CLEMENS BILAN

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka