Władimir Putin zarządził zmiany w dowództwie swojej armii – podaje Instytut Badań nad Wojną. (fot. PAP/EPA)
Władimir Putin zarządził zmiany w dowództwie swojej armii – podaje Instytut Badań nad Wojną. (fot. PAP/EPA)

Putin zarządził ważne zmiany w swojej armii. Rosja ponosi coraz mniejsze straty

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 3
Instytut Badań nad Wojną pisze we wtorek, powołując się na blogerów wojskowych z Rosji, o możliwych zmianach, które zaszły w rosyjskim dowództwie. Poinformowano, że zwolniony miał zostać m.in. generał Rustan Muradow. Podkreślono również, że szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn mógł odzyskać przychylność Kremla.

Putin zarządził zmiany w dowództwie

— Rosyjscy blogerzy wojskowi spekulują, że prezydent Władimir Putin zarządził 20 kwietnia zmiany w rosyjskim dowództwie — pisze ISW. Wskazano m.in. na doniesienia o rzekomym zwolnieniu dowódcy Wschodniego Okręgu Wojskowego (wojskowego kierującego działaniami na terytorium Ukrainy) gen. Rustama Muradowa. Decyzja ta miałaby być związana z fatalną dla Rosjan ofensywą pod Wuhłedarem w obwodzie donieckim. Według tych doniesień Kreml pokłada obecnie swe nadzieje w przywróconym do łask dowódcy komandosów gen. Teplińskim.

Mówi się, że dekret wymusił również przejście na emeryturę generała armii Aleksandra Dwornikowa, który podobno dowodził siłami rosyjskimi na Ukrainie w kwietniu 2022 roku, generała pułkownika Zachodniego Okręgu Wojskowego Aleksandra Żurawliowa i innych dowódców wojskowych, wynika z informacji podawanych na Telegramie.

"Od tej pory błędy i bezczynność poprzedników będą musieli naprawiać inni dowódcy, mam nadzieję, że bardziej kompetentni" - dodano w poście, w którym stwierdzono, że Kreml ma nadzieję, że ponowne mianowanie dowódcy rosyjskich sił powietrznodesantowych generała pułkownika Michaiła Teplińskiego przyniesie efekty.

Prigożyn odzyskał przychylność Kremla?

ISW po przeanalizowaniu relacji blogerów dotyczących aktywności szefa Grupy Wagnera Jewgienija Prigożya wnioskuje, że mógł on odzyskać przychylność Kremla. Miałyby o tym świadczyć rozgrywki (a przynajmniej docierające do mediów ich odgłosy) pomiędzy Prigożynem i formacjami najemniczymi kontrolowanymi – prawdopodobnie – przez Gazprom i ministerstwo obrony.

Wagnerowcy złapali najemnika, który chwalił się zabijaniem dzieci

Instytut Studiów nad Wojną wskazuje również, że w obozie saratowskim zatrzymany został były najemnik Grupy Wagnera Azamat Ułdarow. Mężczyzna wcześniej w wywiadzie dla portalu o organizacji praw człowieka, Gulagu.net, mówił o popełnianych przez tę formację zbrodniach na cywilach, w tym zabijaniu dzieci.

Według informacji Gulagu.net (z powołaniem się na zatrzymanego) Ułdarow został zaatakowany przez czterech wagnerowców, którzy grozili mu zemstą (śmiercią). To z kolei, według ISW, może świadczyć o tym, że Grupa Wagnera współpracuje z organami ścigania, a sam Prigożyn może mieć wpływ na władze lokalne i struktury siłowe.

Iran zaopatruje Rosję w uzbrojenie

ISW przywołuje również publikację „The Wall Street Journal" dotyczącą współpracy wojskowej Rosji z Iranem. Według niej w ciągu połowy roku Teheran dostarczył Rosji ponad 300 tys. pocisków artyleryjskich i ponad milion nabojów. Miały je transportować rosyjskie statki przez Morze Kaspijskie.

Straty Rosji na froncie coraz mniejsze

Brytyjskie ministerstwo obrony podało we wtorek, że w kwietniu średnia dzienna liczba ofiar wśród rosyjskich żołnierzy na Ukrainie spadła najprawdopodobniej o około 30 proc. "w stosunku do wyjątkowo dużych wskaźników, które miały miejsce w okresie styczeń-marzec 2023 roku". 

Jak poinformowano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, dane opublikowane przez ukraiński Sztab Generalny wskazują na spadek dziennej średniej z 776 rosyjskich ofiar w marcu do średnio 568 jak dotychczas w kwietniu.

— Straty rosyjskie najprawdopodobniej zmniejszyły się, gdyż próba ofensywy zimowej nie przyniosła zamierzonych celów, a siły rosyjskie koncentrują się obecnie na przygotowaniu do spodziewanych ukraińskich działań ofensywnych — wyjaśniono.

Rosyjski ostrzał w Kurpiańsku

We wtorek rano prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że armia rosyjska ostrzelała we wtorek muzeum w mieście Kupiańsk w obwodzie charkowskim; zginęła jedna osoba, 10 zostało rannych. Władze regionalne przekazały, że atak przeprowadzono rakietami z systemów S-300.

— Rosjanie ostrzelali centrum Kupiańska, trafili w budynek Muzeum Krajoznawczego w Kupiańsku. (...) Pod gruzami są co najmniej dwie osoby — napisał na Telegramie Ołeh Syniehubow, szef władz obwodu charkowskiego. 

RB

(na zdjęciu: Władimir Putin / źródło: PAP/EPA)

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka