(TikTok z Iwoną Wieczorek. Fot. TikTok)
(TikTok z Iwoną Wieczorek. Fot. TikTok)

Nagranie z Iwoną Wieczorek obiega sieć. Opowiada w nim swoją historię

Redakcja Redakcja Internet Obserwuj temat Obserwuj notkę 9
Sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek powraca do mediów jak bumerang. Tym razem na TikToku pojawiło się nagranie, jak zaginiona kobieta opowiada swoją historię. Wideo stworzone zostało przez sztuczną inteligencję.

Sztuczna inteligencja wykorzystywana jest praktycznie do wszystkiego. Sieć podbijają nagrania, które zostały dzięki niej stworzone. Ostatnio pisaliśmy m.in., że z pomocą SI opublikowano utwór kończący beef między Peją a Tede. 

Iwona Wieczorek na TikToku 

Kanał "histoire.sanglante" poszedł o krok dalej. Na TikToku opublikował nagranie, w którym to Iwona Wieczorek opowiada historię swojego zaginięcia. Wideo cieszy się ogromną popularnością, ma już 2,8 miliona wyświetleń. 

Dzięki sztucznej inteligencji Iwona Wieczorek wygląda dość autentycznie - rusza głową i ustami. Podłożony został również dźwięk z symulatora mowy.


– Nie poznajesz mnie? Jestem Iwona Wieczorek. Dzisiaj opowiem ci moją historię. W lipcu 2010 r., wraz z kilkoma znajomymi, postanowiliśmy wybrać się na imprezę do klubu w Sopocie. Wieczorem nie bawiłam się dobrze. Mieliśmy kłótnię. Około 2:50 opuściłam klub i poszłam na nadmorskie bulwary – słyszymy na nagraniu. 

– Nigdy nie wróciłam do domu, ponieważ zniknęłam w niewyjaśnionych okolicznościach. Do dzisiaj nikt nie wie, co się ze mną stało, a moja rodzina i przyjaciele nadal szukają odpowiedzi na pytanie, co się wydarzyło tamtej nocy. Policja przeprowadziła liczne poszukiwania, przesłuchania i analizy materiałów, jednakże bezskutecznie – dodaje kobieta. 


Zaginięcie Iwony Wieczorek 

12 lat temu cała Polska żyła sprawą zaginięcia Iwony Wieczorek. Jest ona jedną z najgłośniejszych i najbardziej tajemniczych tego typu spraw w ostatnich latach. W nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku 19-latka wyszła z imprezy, która odbywała się w sopockim klubie. Kobieta odłączyła się od znajomych, by wrócić do domu pieszo. Iwona Wieczorek nigdy jednak do niego nie dotarła. Ostatni raz kamera monitoringu zarejestrowała ją przy wejściu nr 63 na plażę w gdańskim Jelitkowie. Z tego miejsca 19-latka do domu miała do przejścia około 2 km. Trasa obejmowała m. in. tereny leśno-parkowe. Tam też urwał się ślad po dziewczynie.

Obecnie sprawa ta prowadzona jest w tzw. Archiwum X, które działa w Małopolskim Wydziale Zamiejscowym Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie. W grudniu wiceminister sprawiedliwości Michał Woś ogłosił, że w sprawie nastąpił "wielki przełom". Zatrzymano dwie osoby w związku ze sprawą. Jedną z nich był Paweł P., który imprezował z zaginioną w noc jej zniknięcia. 

W styczniu o sprawie znów zrobiło się głośno w związku z nagłą śmiercią Patryka Kalskiego, który miał udzielić wywiadu na temat okoliczności zaginięcia Iwony Wieczorek. 


MP

(TikTok z Iwoną Wieczorek. Fot. TikTok)

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie