walki pod Bachmutem / źródło: PAP/EPA/OLEG PETRASYUK
walki pod Bachmutem / źródło: PAP/EPA/OLEG PETRASYUK

Rosjanie wzięli Bachmut? Zełenski zabrał głos

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 70
Władimir Putin pogratulował rosyjskiej grupie Wagnera oraz armii narodowej "wyzwolenia" Bachmutu. Ukraina jak dotąd utrzymywała, że walki o to miasto jeszcze się nie zakończyły. W niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, pytany podczas szczytu G7 w Japonii o sytuację w Bachmucie odparł, że sądzi, iż "wszystko tam zniszczono" — powiadomiła agencja AP. Rzecznik Zełenskiego podkreśla, że prezydent Ukrainy nie potwierdził zajęcia miasta przez siły rosyjskie.

Putin pogratulował Wagnerowcom

Rosyjski prezydent pochwalił Wagnerowców zaledwie kilka godzin po tym, jak grupa Jewgienija Prigożyna ogłosiła w sobotę, żeodniosła zwycięstwo w Bachmucie, gdzie po ponad 200 dniach zaciętych walk oba kraje poniosły liczne ofiary.

— Władimir Putin pogratulował jednostkom szturmowym Wagnera, a także wszystkim żołnierzom jednostek rosyjskich sił zbrojnych, którzy zapewnili im niezbędne wsparcie i osłonę flanki, po zakończeniu operacji wyzwolenia Artemowska (radziecka nazwa Bachmutu) — brzmi oświadczenie Kremla, przekazane rosyjskiej agencji TASS.

Putin twierdzi również, że żołnierze, "którzy się wyróżnili", powinni otrzymać nagrody.


Prigożyn ogłosił zdobycie Bachmutu

Nastąpiło to po tym, jak szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn stwierdził, że jego siły mają pełną kontrolę nad Bachmutem, o czym poinformował w filmie nagranym podczas walk w mieście.

Z kolei strona ukraińska jak dotąd zaprzeczała rosyjskim doniesieniom. Serhij Czerewaty, rzecznik ukraińskiego wschodniego dowództwa, przekazał agencji Associated Press, że twierdzenia Prigożyna "nie są prawdziwe". — Nasze jednostki walczą w Bachmucie — podkreślił.

Z kolei sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował w sobotę rano, że rosyjskie siły kontynuują działania ofensywne na odcinku bachmuckim.

— Nie ustają walki o miasto Bachmut — podkreślił sztab.

W swojej najnowszej aktualizacji danych wywiadowczych brytyjskie Ministerstwo Obrony stwierdziło, że w ciągu ostatnich czterech dni Rosja rozmieściła w rejonie Bachmutu "do kilku batalionów", w następstwie ukraińskich zdobyczy taktycznych na flankach miasta.

— Rosyjskie dowództwo prawdopodobnie nadal postrzega zdobycie Bachmutu jako kluczowy bezpośredni cel wojenny, który pozwoliłby im twierdzić, że odnieśli pewien sukces w konflikcie — podkreślono.

ISW o strategicznym znaczeniu Bachmutu

— Nawet jeśli sobotnie oświadczenie szefa najemniczej rosyjskiej Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna o zdobyciu reszty bronionego przez Ukraińców Bachmutu jest prawdziwe, ta odezwa ma wymiar czysto symboliczny — ocenił w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). — Kilka ostatnich dzielnic na południowym zachodzie Bachmutu, których zdobycie ogłosił Prigożyn, nie ma dużego znaczenia pod względem taktycznym ani operacyjnym — dodano.

ISW zaznaczył, że ogłoszone przez Prigożyna zajęcie reszty miasta nie ma strategicznego znaczenia, ponieważ nie umożliwia ono ani Grupie Wagnera, ani regularnym rosyjskim wojskom stworzenia istotnego przyczółka w celu prowadzenia dalszych operacji zaczepnych.

— Ukraińskie kontrataki na północy, zachodzie i południowym zachodzie miasta utrudnią w najbliższej perspektywie wszelkie ewentualne rosyjskie próby wyjścia poza granice Bachmutu — podano w analizie ISW.

Think tank podkreślił również, że zapowiedziane przez Prigożyna wyjście wagnerowców z miasta 25 maja świadczy o tym, że najemnicy z tej formacji nie planują kontynuacji działań ofensywnych, by przesunąć się na zachód od Bachmutu.

Zełenski: "Dzisiaj Bachmut jest tylko w naszych sercach"

W niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odniósł się do kwestii obrony Bachmutu. 

— Dzisiaj Bachmut jest tylko w naszych sercach. Nic z tego miejsca nie zostało — podkreślił Zełenski. Jak zaznaczył, po walkach w mieście pozostało tylko wielu "poległych Rosjan".

— Myślę, że nie — powiedział dziennikarzom Zełenski, zapytany zarówno o to, czy uważa, że ​​miasto nadal znajduje się pod kontrolą Kijowa, jak i o roszczenia Rosji do zajęcia miasta.

Jego biuro wyjaśniło później CNN, że prezydent Ukrainy w swojej odpowiedzi ("myślę, że nie") odniósł się do rosyjskich twierdzeń o zajęciu miasta. 

RB

(na zdjęciu: walki pod Bachmutem / źródło: PAP/EPA/OLEG PETRASYUK)

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka