Elon Musk ma zgodę rządu USA na eksperymenty z ludzkim mózgiem.
Elon Musk ma zgodę rządu USA na eksperymenty z ludzkim mózgiem.

Musk dostał zgodę na wszczepianie chipów do mózgu. Ludzie boją się, że wybuchną im głowy

Redakcja Redakcja Badania i rozwój Obserwuj temat Obserwuj notkę 23
Neuralink, firma Elona Muska zajmująca się implantami mózgu, poinformowała, że otrzymała zielone światło od amerykańskiej Agencji Żywności i Leków (FDA) na rozpoczęcie pierwszego badania klinicznego na ludziach, co jest kamieniem milowym po wcześniejszych zmaganiach o uzyskanie zgody na takie badania.

Jest zgoda FDA dla Neuralink na eksperymenty na ludziach

Musk co najmniej czterokrotnie zapowiadał od 2019 r., że jego firma zajmująca się urządzeniami medycznymi rozpocznie testy na ludziach implantu mózgowego służącego do leczenia ciężkich schorzeń, od takich takich jak paraliż i ślepota poprzez otyłość, autyzmu, depresję i schizofrenię, po umożliwienie przeglądania stron internetowych i telepatię. Krótko mówiąc, chodzi i umieszczenie chipa w głowie, który przetwarzałby biologiczne sygnały na informacje cyfrowe.


FDA najpierw odrzuciła wniosek firmy Muska. Wskazała Neuralinkowi kilka obaw, które należało rozwiązać przed zatwierdzeniem testów na ludziach. Główne kwestie dotyczyły baterii litowej urządzenia, możliwości migracji przewodów implantu w mózgu oraz wyzwania związanego z bezpiecznym wyjęciem urządzenia bez uszkodzenia tkanki mózgowej.

W czwartkowym tweecie Neuralink poinformował, że FDA tym razem wyraziła zgodę. Jak zaznaczono, "rekrutacja do naszego badania klinicznego nie jest jeszcze otwarta".

Ludzie boją się, że wybuchną im głowy

Przez lata Musk publicznie nakreślił ambitny plan dla Neuralink. Pod koniec ubiegłego roku trafił na pierwsze strony gazet, kiedy powiedział, że jest już tak pewny bezpieczeństwa swojego urządzenia, że byłby skłonny wszczepić je nawet własnym dzieciom.

Ale internauci nie są tego tacy pewni. Pod tweetem Neuralink pojawiło się mnóstwo komentarzy sprzeciwu. Nie tyle przeciwko samej firmie badawczej, co przeciwko Elonowi Muskowi. Niektórzy ludzie nie są przekonani, że technologia ta zostanie wykorzystana do pozytywnych celów w rękach Muska. Przypominają jego nieudane eksperymenty ze startem rakiet SpaceX, z samozapłonem Tesli i publikują gify z wybuchającymi głowami, żeby przestrzec, co może spotkać pacjenta, któremu wszczepią chip od Muska.


Drugim powodem, dla którego internauci obawiają się testów implantu Neuralink są poważne oskarżenia pod adresem firmy, jeśli chodzi o eksperymenty na zwierzętach. Czwartkowa zgoda FDA pojawia się bowiem w momencie, gdy amerykańscy prawodawcy wzywają organy regulacyjne do zbadania, czy w Neuralink nie dochodziło do nieprawidłowości podczas testowania na zwierzętach.

Neuralink zabiła 1500 zwierząt

W ubiegłym roku inspektor generalny rozpoczął dochodzenie, na wniosek prokuratora federalnego, w sprawie potencjalnych naruszeń ustawy o dobrostanie zwierząt, która reguluje sposób, w jaki naukowcy traktują i testują niektóre rodzaje zwierząt. Neuralink zabiła około 1500 zwierząt, w tym ponad 280 owiec, świń i małp, w wyniku eksperymentów przeprowadzonych od 2018 roku, jak wcześniej informował Reuters.

Dziennikarze Business Insider zauważyli, że nieprzychylne komentarze pod postem Neuralink na Twitterze zostały zepchnięte w dół, a u góry są same pozytywne opinie ze zweryfikowanych na niebiesko kont.

ja

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie