Piotr Gąsowski ostro o Andrzeju Dudzie. Wprost wyśmiał prezydenta

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 55
Piotr Gąsowski przerywa milczenie! Aktor znany jest z tego, że nie wypowiada się na temat polityki, ale tym razem nie wytrzymał. Gwiazdor telewizyjny w ostrych słowach skomentował ostatnią decyzję prezydenta Andrzeja Dudy. - Pan doktor prawa administracyjnego podpisuje ustawę, której nawet nie miał szansy przeczytać ze zrozumieniem - napisał w ironicznym tonie Gąsowski.

Piotr Gąsowski krytykuje prezydenta Dudę

Aktor z pewnością zaskoczył najnowszą aktywnością niejednego fana. Gąsowski po raz pierwszy od wielu lat zabrał głos na temat polityki. W najnowszym wpisie na Instagramie aktor krytykuje prezydenta Andrzeja Dudę:


"Pan prezydent, którego nie wybierałem, ale jako obywatel demokratycznego kraju, uszanowałem wybór większości moich rodaków, spowodował bezpowrotną utratę szacunku do samego siebie… Utratę szacunku osób, którym bliskie są idee demokratyczne. Utratę szacunku prawników, konstytucjonalistów, a co istotne, utratę wielu jego sympatyków. Pan doktor prawa administracyjnego podpisuje ustawę, której nawet nie miał szansy przeczytać ze zrozumieniem…" — napisał showman.

We wcześniej części wpisu Gąsowski wytłumaczył, że nie zamierza już być "grzecznym rozmówcą" .


Gąsowski do Dudy: Nigdy Pan nie był niezłomny

W kolejnych fragmentach wpisu aktor pozwolił sobie na jeszcze więcej uszczypliwości wobec prezydenta. Oskarżył głowę państwa o uleganie "naczelnikowi" (Jarosławowi Kaczyńskiemu - red.). Następnie Gąsowski wyśmiał poziom angielskiego, którym posługuje się Duda.

"Nie jest Pan „niezłomny” jak Pan deklarował! Z resztą, nigdy Pan nie był! Dys ys,  dys ys, dys ys, ju noł, dys ys… dziast a szejm…Panie Prezydencie! szejm czyli shame (ang.) czyli wstyd! I mówię to ze szczerym, obywatelskim bólem!" - napisał gwiazdor.

Prezydent podpisuje kontrowersyjną ustawę

Piotr Gąsowski odniósł się w swoim poście do ostatniej decyzji prezydenta Andrzeja Dudy, który podpisał kontrowersyjną ustawę o powołaniu komisji do badania wpływu służb rosyjskich w Polsce. Opozycja uważa, że cała ustawa to bat na niepokornych polityków.

Już po złożeniu podpisu, Duda złożył projekt nowelizacji ustawy, który w zasadzie wywraca jej założenia do góry nogami. Pomysł prezydenta zakłada m.in. możliwość odwoływania się od decyzji komisji do sądów powszechnych. Duda chce też, żeby w komisji zasiadali eksperci, a nie politycy.

MB

Źródło zdjęcia: Facebook/Piotr Gąsowski

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości