Julian Sands nie żyje. Fot. PAP/EPA/CLAUDIO ONORATI
Julian Sands nie żyje. Fot. PAP/EPA/CLAUDIO ONORATI

Nie żyje Julian Sands. Był poszukiwany od miesięcy

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 5
W weekend na kalifornijskim pustkowiu znaleziono ludzkie szczątki. Biuro szeryfa hrabstwa San Bernardino potwierdziło, że należą do poszukiwanego od miesięcy słynnego amerykańskiego aktora. To 65-letni Julian Sands. Artysta zaginął w połowie stycznia – wspinał się na kalifornijski szczyt znany jako Mount Baldy.

Julian Sands nie żyje

O zaginięciu Sandsa pisaliśmy tutaj. Kilka dni temu przypomnieliśmy, że mimo długomiesięcznych poszukiwań nie udało się odnaleźć artysty – ani żywego, ani martwego.

Julian Sands był znany z ról w popularnych filmach, serialach i dramatach telewizyjnych, w tym „Pokój z widokiem” (1985), „Czarnoksiężnik” i „Czarnoksiężnik 2” (1989, 1993), „Pierścień Nibelungów” (2004) i „Dexter” (2013). Amerykański aktor od 2020 roku mieszkał w Los Angeles.

Ostatnio wystąpił w dramacie „Błogosławieństwo” (2021), który opowiada o burzliwym życiu angielskiego poety Siegfrieda Sassoona. Ten pisarz i żołnierz przetrwał koszmar walk podczas I wojny światowej. 


Mount Baldy. Turyści znaleźli ludzkie szczątki

Na początku tygodnia odbyła się identyfikacja odnalezionych przez turystów ludzkich szczątków. Wynika z niej, że należały do 65-letniego aktora, który był poszukiwany od połowy stycznia.


Proces identyfikacji ciała znajdującego się na Mt. Baldy w dniu 24 czerwca 2023 r. został zakończony. Zostało ono zidentyfikowane jako 65-letni Julian Sands z North Hollywood


— czytamy w oświadczeniu biura szeryfa hrabstwa San Bernardino.

„Cywilni wędrowcy skontaktowali się z posterunkiem szeryfa po tym, jak odkryli ludzkie szczątki w dziczy Mount Baldy” - przekazało biuroo szeryfa.

Mount Baldy, który chciał zdobyć Sands, to najwyższy, a zarazem jeden z najniebezpieczniejszych szczytów w USA.


Góry wciąż niedostępne

Jak podano w komunikacie, „pomimo niedawnej cieplejszej pogody, części góry pozostają wciąż niedostępne z powodu ekstremalnych warunków alpejskich”, a wiele obszarów poszukiwań obejmuje stromy teren pokryty "lodem i śniegiem o wysokości ponad dziesięciu stóp (ponad 3 metrów - red.)”. Na obszarze występowało także wysokie zagrożenie lawinowe.

KW

Źródło zdjęcia: Julian Sands nie żyje. Fot. PAP/EPA/CLAUDIO ONORATI

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości