Bodnar ujawnił polityczne plany. Potwierdził to, o czym spekulowano od dawna

Redakcja Redakcja Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 52
Adam Bodnar potwierdził to, o czym od kilku miesięcy spekulowały media. - Zgłosiłem wolę kandydowania do Senatu w ramach paktu senackiego - poinformował w Polsat News były Rzecznik Praw Obywatelskich. Jak dodał, chciałby kandydować z "jednego z okręgów warszawskich".

Adam Bodnar chce zostać senatorem

Adam Bodnar od dawna zdradzał gotowość, aby w najbliższych wyborach parlamentarnych wystartować do Senatu. Jak mówił jeszcze w maju: - Rozmowy trwają, ale na pewno nie zapiszę się do żadnej partii. Teraz potwierdził, że rozmowy te przynoszą efekty.

- Jeszcze trwają dyskusje, także trudno mi to potwierdzić. Mogę powiedzieć tylko tyle, że faktycznie zgłosiłem wolę kandydowania do Senatu w ramach paktu senackiego - powiedział.

Dopytywany, czy była wstępna zgoda w tej sprawie, powiedział, że "te dyskusje są jak do tej pory pozytywne". - Dotyczą one jednego z okręgów warszawskich. Ja mieszkam w Warszawie od 18. roku życia i stąd chciałbym kandydować - wyjaśnił.  

W Senacie "można mieć duże poczucie niezależności"

Były RPO tłumaczył powody, dlaczego interesuje go Senat.

- Senat jednak charakteryzuje się tym, że można mieć duże poczucie niezależności, przede wszystkim niezależności intelektualnej. Jak przyglądam się pracy senatora Krzysztofa Kwiatkowskiego, senatora Aleksandra Pocieja, czy senatora Marka Borowskiego, to widzę, że oni są w stanie powiedzieć to, co myślą, a jednocześnie wykonywać pewne zadania, które są im powierzane - stwierdził Adam Bodnar.

- Uważam, że mam sporo doświadczenia jako były Rzecznik Praw Obywatelskich, a także jako nauczyciel akademicki, które mogę wykorzystać dla dobra pracy Senatu - dodał.

Pytany o cały pakt senacki opozycji stwierdził, że "czeka i obserwuje jak liderzy partyjni o tym dyskutują".

Kiedy poznamy kandydatów paktu senackiego? Biedroń ujawnił termin

Robert Biedroń powiedział w piątek, że "na początku sierpnia zostaną przedstawione wszystkie kandydatury paktu senackiego wspólnej, zjednoczonej demokratycznej opozycji".

Zaznaczył, że nie słyszał o kandydaturze Jana Marii Jackowskiego czy Romana Giertycha w ramach paktu senackiego. Podkreślił, że Lewica będzie przeciwna kandydaturze Giertycha, dlatego, że jest "ojcem Konfederacji". "To Giertych wprowadzał ich na salony" - stwierdził Biedroń.

Pod koniec lutego przedstawiciele: KO, Polski2050, Nowej Lewicy, PSL oraz Ruchu Samorządowego "Tak! Dla Polski" podpisali deklarację zawarcia w najbliższych wyborach parlamentarnych tzw. paktu senackiego. Zakłada on, że ugrupowania te nie będą wystawiać przeciw sobie kandydatów w wyborach do Senatu, ale we wszystkich okręgach wystawią wspólnych kandydatów. Będą oni wywodzić się ze wszystkich ugrupowań w proporcji proporcjonalnej do sondażowego poparcia dla każdego z nich oraz przy uwzględnieniu największych szans w określonym okręgu. Pierwszeństwo w kandydowaniu w ramach paktu będą mieli obecni senatorowie, należący do klubów opozycyjnych.

ja

(Na zdjęciu były Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar podczas Marszu 4 Czerwca, fot. PAP/Paweł Supernak)

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka