Stuhr zarobi na swoich wybrykach. Na początek nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 73
Sprawa Jerzego Stuhra, który prowadził samochód pod wpływem alkoholu, nie ucichła, a oliwy do ognia dolewa sam zainteresowany. W ostatnim wywiadzie zdradził, że zamierza spisać pamiętniki, w których przedstawi swoją wersję wypadku. "Super Express" wyliczył, ile Stuhr może zarobić na tym pomyśle.

Stuhr wyda pamiętniki 

W ostatnim wywiadzie dla Plejady, o którym było głośno, Jerzy Stuhr powiedział, że "czuje się niewinny" w związku z wypadkiem, jaki spowodował po pijaku. W tej samej rozmowie aktor zdradził również, że z końcem listopada w Wydawnictwie Literackim wyjdą jego pamiętniki, w których odniesie się oficjalnie do całej sprawy.

– Tragedia zacznie się w dniu, w którym straciłem prawo jazdy – opowiadał Jerzy Stuhr.

Ile Stuhr zarobi na pijackim rajdzie? 

"Super Express" postanowił zbadać to, ile Jerzy Stuhr może zarobić na zapowiedzianych pamiętnikach. Jak wskazuje portal, "na dzień dobry zarobi nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych, które są zaliczką, a jeśli pozycja będzie się dobrze sprzedawać, co kilka miesięcy będą spływać do niego kolejne kwoty wynagrodzenia". 

Portal podaje również, że dzięki tym środkom Stuhr będzie mógł zapłacić zasądzone kary, od których próbował się odwoływać. "Mowa o 12 tys. zł grzywny, 6 tys. zł, które ma wpłacić na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej i 4 tys. zł kosztów sądowych" – przypomina tabloid. 

Stuhr tłumaczy się ze swoich słów 

Po słowach Stuhra, który mówił, że "czuje się nie winny", na aktora spadła spora fala krytyki. Celebryta w związku z tym zdecydował się przesłać oświadczenie do redakcji portalu Onet.pl, w którym się tłumaczył. 

"Szanowni Państwo! W związku z opublikowaniem wywiadu z moim udziałem chciałem sprostować moją wypowiedź. Mówiąc o tym, że "wewnętrznie jestem kompletnie czysty", miałem na myśli fakt, że wewnętrznie udało mi się pogodzić z tą sytuacją i błędem, który popełniłem w październiku 2022 r. W dalszym ciągu uważam, że to była najgorsza decyzja w moim życiu o prowadzeniu samochodu. Wziąłem na siebie za to odpowiedzialność. Serdecznie przepraszam za nieprecyzyjną wypowiedź. Z poważaniem Jerzy Stuhr" - czytamy. 

MP

Fot. commons.wikimedia.org

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości