Robert Karaś. Screen: Hejt Park/YouTube
Robert Karaś. Screen: Hejt Park/YouTube

Robert Karaś nie ma nic do ukrycia. Badanie wariografem miało pokazać prawdę

Redakcja Redakcja Bieganie Obserwuj temat Obserwuj notkę 6
W poniedziałek rekordzista świata na dystansie dziesięciokrotnego Ironmana Robert Karaś był gościem Tomasza Smokowskiego w Hejt Parku. Sportowiec wypowiedział się w popularnym programie na temat afery dopingowej, której jest głównym bohaterem od niedzieli, 30 lipca.

Robert Karaś przyłapany na dopingu

W niedzielę Robert Karaś opublikował oświadczenie, w którym poinformował o wykryciu u niego niedozwolonych substancji. Próbki dotyczą zawodów w IUTA World CUP Brasil Ultra Tri w Brazylii.

Robert Karaś poddał się badaniu wariografem

Z kolei w poniedziałek Robert Karaś na swoim profilu na Instagramie dodał post, w którym oświadczył, że poddał się badaniu wariografem. Sportowiec chce udowodnić, że nie przyjął tych substancji, aby poprawić wynik w 10-krotnym Ironmanie.

"Biorę pełną odpowiedzialność za wynik mojego testu antydopingowego. Jednak zapewniam, że nie przyjąłem tych substancji w celu poprawienia swojego wyniku na zawodach w Brazylii. Środki przyjąłem w styczniu, żebym mógł przygotować się do walki MMA, jaką stoczyłem 3 lutego. Nie miało to żadnego pozytywnego wpływu na moje przygotowania ani sam start w Pucharze Świata, który odbył się pod koniec maja. Jako dowód mojej prawdomówności przedstawiam dokumentację z badania wariografem" — napisał 34-latek.


Hejt Park przypomniał chronologię wydarzeń

Hejt Park przypomniał chronologię wydarzeń. W grudniu 2022 i styczniu 20223 roku Robert Karaś przygotowywał się do walki na Fame MMA 17. 3 lutego miała miejsca walka na Fame MMA 17 – wygrana z Filipek Marciniakiem. 20-27 maja 2023 – 10-krotny Ironmen w Brazylii. 30 maja 2023 roku – kontrola antydopingowa Roberta Karasia.

Karaś w rozmowie ze Smokowskim zdecydowanie podkreślił, że nie potrafiłby nawet na jeden trening w triathlonie wyjść, wiedząc, że ma substancję zakazaną w organizmie. – Byłbym skończonym idiotą, gdybym się czymś nielegalnym szprycował – zapewniał Karaś.


Smokowski do Karasia: Czy miałeś świadomość, że bierzesz doping?

Smokowski zapytał wprost Karasia: Czy masz świadomość, jakie środki zostały znalezione w twoim organizmie i czy miałeś świadomość przyjmując leki od Michała Macieja, co tak naprawdę bierzesz? Czy miałeś świadomość, że bierzesz doping?

– Jak z kimś współpracuję, to zazwyczaj temu komuś ufam. O substancji masteron (drostanolone – red.) przeczytałem dwa dni temu, co to jest. Wiedziałem, co biorę, ale nie zgłębiałem się, co to, bo miałem to w d... Zapytałem się, czy to jest legalne. Odpowiedział, że w 72 h nie będę miał tego w organizmie. Wiedziałem, że to coś nielegalnego – mówił Karaś. 


"Przez niego straciłem 600 tysięcy"

Smokowski przypomniał, że od kilku dni w mediach o sprawie wypowiada się szef Polskiej Agencji Antydopingowej, Michał Rynkowski.

– Przez niego straciłem 600 tysięcy – skomentował błyskawicznie Karaś. – Takie jest życie – dodał. 

Karaś tłumaczył, że spróbuje walczyć w Triathlonie Ultra. I bardzo dobry wynik, pobicie rekordu – jego zdaniem – może wpłynąć na skrócenie kary. – Zrobię to na czysto, jak zawsze robiłem – zapewniał.

– Ze słów tego pana (Rynkowskiego - red.) wynika, że jestem zablokowany. Moi sponsorzy, z którymi miałem mieć kontrakty na dwa, trzy lata, wycofali się ze sponsorowania mnie: po co nam teraz Karaś, skoro Przez tego trochę się moje życie zmieniło, a on nie ma racji - zapewniał Karaś. Smokowski odpowiedział: Jesteś traktowany jako sportowiec zawodowy obecnie i wszystkie prawa i obowiązki w tej sprawie cię dotyczą. 

Oto co pisał Michał Rynkowski: „Bardzo poważny przypadek, Robert Karaś pozytywny na substancji zabronionej z grupy steroidów! To jedna z najpoważniejszych spraw w historii polskiego sportu! Grożą mu 4 lata dyskwalifikacji i unieważnienie osiągniętego wyniku sportowego!”


Doradca Karasia: Zawsze przepisuję sportowcom wszystko co najlepsze

Pytany o sens podawania meldonium i masteronu doradca Karasia, czyli Michał Maciej (to dwa imiona, mężczyzna nie chce podawać swojego nazwiska), do którego dodzwonił się prowadzący program Tomasz Smokowski, stwierdził, że chodziło o to, by nie dopuścić do powstania kolejnych groźnych urazów i kontuzji.

Smokowski zapytał go także, na jakiej podstawie decyduje o tym, co sportowcy powinni przyjmować, a co nie.

– Zawsze przepisuję sportowcom wszystko co najlepsze, czy to chodzi o ich wyniki sportowe, czy to walkę z kontuzjami; zajmuję się diagnostyką, pracuję w tym 17 lat, robiłem to zawsze hobbystycznie. Jest to pewna pasja i chęć pomocy ludziom. Często bywa tak, że pasjonaci wiedzą znacznie więcej, niż lekarze i mają większą ochotę, by pomóc. Lekarz ma czasem związane ręce – wyjaśniał mężczyzna.


Karaś w Hejt Parku: Nie użyłem tych substancji w celu poprawienia wyniku

Oto niektóre wybrane wypowiedzi Karasia z Hejt Parku.

„Czy substancje meldonium i masteron zostały wprowadzone do organizmu przed walką na FAME?

Karaś: Tak.

- Czy te substancje użyłeś w trakcie przygotowań do triathlonu w Brazylii w celu poprawienia wyniku?

Karaś: - Nie”.


Karaś: „Zadzwoniłem do osoby, która mnie suplementowała w grudniu i styczniu i zapytałem, czy to te substancje i powiedział, że tak, ale że nie wie jak znalazły się w organizmie”.


KW

Na zdjęciu: Robert Karaś. Screen: Hejt Park/YouTube

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport