Prezydent RP Andrzej Duda (L) przemawia podczas Apelu Pamięci. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Prezydent RP Andrzej Duda (L) przemawia podczas Apelu Pamięci. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Apel Pamięci na Placu Krasińskich w Warszawie. W przeddzień 79. rocznicy wybuchu Powstania

Redakcja Redakcja Powstanie Warszawskie Obserwuj temat Obserwuj notkę 15
31 lipca w Warszawie odbyły się uroczystości na pl. Krasińskich, przy pomniku Powstania Warszawskiego. O godz. 18 rozpoczęła się uroczysta msza św. polowa, następnie - o godz. 19 - nastąpił Apel Pamięci oraz złożenie kwiatów pod pomnikiem Powstania Warszawskiego. „Powstanie Warszawskie jest dziś dla nas lekcją, jak trzeba dbać o ojczyznę, żeby ojczyzna trwała i przetrwała” - powiedział prezydent Polski Andrzej Duda.

Duda:  Ten plac widział widział jedne z najstraszniejszych wydarzeń Powstania Warszawskiego

– Ten plac widział widział jedne z najstraszniejszych wydarzeń Powstania Warszawskiego. To właśnie dlatego tutaj jest ten pomnik upamiętniający Powstanie, czyn powstańczy. Jak co roku, w tych dniach oddajemy Powstańcom głęboki hołd – mówił w poniedziałek prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości w ramach obchodów 79. rocznicy wybuchu powstania. 

– Tu był właz do kanału, który służył do ewakuacji powstańców i ludności ze Starego Miasta warszawskiego, ze starówki do innych dzielnic Warszawy w tamtym momencie. Przede wszystkim do Śródmieścia – dodał prezydent RP.

– Powstanie Warszawskie, tamten niezwykły czyn zbrojny, jedyny w swoim rodzaju w czasie całej II wojny światowej (...) jest dla nas dziś, także tu, w Polsce, tej wolnej suwerennej i niepodległej, niezwykle ważnym nie tylko wydarzeniem w historii, ale także niezwykle ważną lekcją: jak trzeba dbać o ojczyznę, żeby ojczyzna trawa i przetrwała, co to znaczy bezpieczna ojczyzna – powiedział prezydent.


„Vim vi repellere licet - siłę wolno odeprzeć siłą”

Zwrócił uwagę na rzymską paremię wypisaną na kolumnach budynku Sądu Najwyższego „Vim vi repellere licet - siłę wolno odeprzeć siłą”. – Ale żeby ją odeprzeć, to trzeba mieć siłę prawdziwą. Z całą pewnością możemy powiedzieć, że jeśli mamy świadomość, że siły nam brak, a mimo to walczymy, to tym większe jest nasze bohaterstwo, ale prawdopodobieństwo naszego zwycięstwa jest wtedy niższe – powiedział prezydent.

Andrzej Duda podziękował również wszystkim żołnierzom służącym aktualnie w polskiej armii. – Głęboko wierzę, że odpowiedzialność ludzi biorących ster RP w swoje ręce jest wystarczająco poważna, by zrealizować zadanie silnej Polski. Mogę zapewnić, że będę realizować je, dopóki pełnię mój mandat – podkreślił prezydent. Dodał, że głęboko wierzy w młode pokolenie. - Wielu w nich wątpi, ale młodzi ludzie mają polskiego ducha, niezwykle silnego (...), są tu z nami i patrzą na was. Jesteście dla nich wzorem ducha - mówił do Powstańców.


Trzaskowski: To dzięki powstańcom warszawskim dzisiaj jesteśmy bezpieczni 

– To dzięki powstańcom warszawskim dzisiaj jesteśmy bezpieczni; dzięki powstańcom wszyscy wiedzą, że umiłowanie wolności i suwerenności mamy we krwi, że z Polkami i Polakami lepiej nie zadzierać – mówił na Placu Krasińskich prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Trzaskowski podczas wystąpienia na uroczystościach przy pomniku Powstania Warszawskiego na Placu Krasińskich w przededniu 79. rocznicy zrywu podkreślił, że przesłanie powstania zostanie z nami na pokolenia. – To przesłanie, które jest najważniejsze. To dotyczące wolności, suwerenności, odwagi i bohaterstwa, bo bez tego - wszyscy jesteśmy przekonani - nie byłoby wolnej Polski – powiedział.

– To właśnie dzięki wam dzisiaj jesteśmy bezpieczni, dlatego że tradycja powstania warszawskiego, tradycja wszystkich powstań nas wzmacnia i wysyła jasny sygnał na cały świat przez dziesięciolecia, że z Polkami i Polakami lepiej nie zadzierać – mówił, zwracając się do powstańców.


Prezydent stolicy zaznaczył, że dzisiaj bohaterstwa muszą dowodzić i każdego dnia dowodzą Ukraińcy, bo - jak mówił - "satrapę Putina oszukiwano, że Ukraińcy nie będą walczyć za swoją niepodległość". – Ale satrapy Putina nikt by nie oszukał, jeżeli chodzi o Polki i Polaków, bo nie da się nikogo oszukać, bo wszyscy wiedzą, że umiłowanie wolności i suwerenności mamy we krwi, mamy w swoim DNA, właśnie dzięki wam, dzięki powstańcom warszawskim – powiedział Trzaskowski.

– Być może dlatego w latach 50. Polski nie najechały sowieckie czołgi. Być może dlatego w latach 80. Polski nie najechały sowieckie czołgi. Dlatego że Rosjanie wiedzieli, co mogłoby się stać, bo zapracowaliście na szacunek u wszystkich i zapracowaliście na to bezpieczeństwo, które dzisiaj jest naszym udziałem. Za to chciałem wam w imieniu wszystkich warszawianek i warszawiaków, w imieniu wszystkich rodaków serdecznie podziękować – podkreślił prezydent Warszawy.

Uroczysta msza święta na Placu Krasińskich

Wcześniej z udziałem przedstawicieli władz państwowych, powstańców i mieszkańców stolicy odbyła się msza święta.

W liturgii, której przewodniczył ordynariusz polowy Wojska Polskiego bp Wiesław Lechowicz wzięli udział uczestnicy Powstania Warszawskiego, a także m.in. prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. 

Obecni byli też m.in. wicepremier i prezes PiS Jarosław Kaczyński, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński oraz przedstawiciele organizacji kombatanckich.

Ołtarz stanął na tle pomnika Powstania Warszawskiego.

Zobacz galerię zdjęć:

PAP/Radek Pietruszka
PAP/Radek Pietruszka PAP/Radek Pietruszka PAP/Radek Pietruszka PAP/Radek Pietruszka PAP/Radek Pietruszka PAP/Radek Pietruszka PAP/Radek Pietruszka PAP/Radek Pietruszka PAP/Radek Pietruszka
Apel Pamięci na Placu Krasińskich w Warszawie

Obchody 79. rocznicy Powstania Warszawskiego 

Oficjalne obchody 79. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego zainaugurowało w niedzielę 30 lipca spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy i prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego z powstańcami warszawskimi w Parku Wolności przy Muzeum Powstania Warszawskiego. Prezydent wręczył uczestnikom powstania ordery i odznaczenia państwowe.

Powstanie Warszawskie było największą podziemną akcją zbrojną w okupowanej przez Niemców Europie. Na jego czele stała podziemna polska armia – Armia Krajowa. 1 sierpnia 1944 r. do walki stanęło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej wyniosły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono ze zrujnowanego przez Niemców miasta, które po powstaniu okupanci niemal całkowicie zburzyli. Sowieckie armie na rozkaz Stalina stanęły w tamtym czasie na linii Wisły.

KW

Źródło zdjęcia: Prezydent RP Andrzej Duda (L) przemawia podczas Apelu Pamięci. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura