Premier Mateusz Morawiecki i szef MON Mariusz Błaszczak. Fot. PAP/Łukasz Gągulski
Premier Mateusz Morawiecki i szef MON Mariusz Błaszczak. Fot. PAP/Łukasz Gągulski

Nowy spot PiS. "Naprawiliśmy to, co zepsuła PO"

Redakcja Redakcja PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 99
W poniedziałek Prawo i Sprawiedliwość opublikowało na Twitterze nowy spot dotyczący likwidowanych przez rząd PO-PSL jednostek wojskowych. — Politycy PO byli głusi na apele samorządowców, PO pozbawiała ludzi poczucia bezpieczeństwa; liczyło się tylko jedno: wykazać przed Tuskiem wielkie zaangażowanie w likwidację wojska polskiego — mówi na nagraniu szef MON Mariusz Błaszczak. — PiS naprawiło to, co zepsuła PO; budujemy silne wojsko — zaznaczył.

PiS z nowym spotem

W opublikowanym w poniedziałek spocie minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak ujawnia list ówczesnego starosty legionowskiego Jana Grabca do szefa MON Bogdana Klicha, aby nie likwidować 1 Warszawskiej Dywizji Zmechanizowanej im. Tadeusza Kościuszki. Błaszczak podkreśla, że jednostka ta została zlikwidowana.

Błaszczak wskazał ponadto na plik pism, które widać przed nim na omawianym spocie.

— To są listy, które samorządowcy, kombatanci, parlamentarzyści pisali do premiera Tuska i jego ministrów obrony. Są to rozpaczliwe prośby, by nie likwidować jednostek wojskowych. Dowód na to, że okres rządów PO był czasem zwijania państwa polskiego — powiedział Mariusz Błaszczak.


Błaszczak: "Dochodziło do absurdów"

Jak dodał, "dochodziło do takich absurdów, że sami politycy PO prosili ministra obrony o nielikwidowanie jednostek". Minister ujawnił fragment listu ówczesnego starosty legionowskiego, (obecnie rzecznika PO) Jana Grabca, do ówczesnego ministra obrony Bogdana Klicha.

— Jan Grabiec, ówczesny starosta legionowski, pisał do ministra Klicha: "Rozformowanie jednostek wojskowych wchodzących w skład 1 Warszawskiej Dywizji Zmechanizowanej im. Tadeusza Kościuszki jest ciosem w naszą społeczną tożsamość" — cytuje Błaszczak. Minister przypomniał, że 1 Warszawska Dywizja Zmechanizowana została zlikwidowana.

— O czym dziś nie pamięta ten, który sprzeciwiał się jej rozformowaniu — wskazał.

"Politycy PO byli głusi na apele samorządowców"

W spocie wykorzystano również fragment audycji telewizyjnej, w której dziennikarz pyta siedzącego w studiu Jana Grabca: "Dlaczego w czasie rządów PO i PSL likwidowaliście jednostki wojskowe". Na to pytanie Grabiec odpowiada: "Nie likwidowaliśmy jednostek wojskowych. To kłamstwo powtarzane od kilku lat przez polityków PiS-u".

— Politycy PO byli głusi na apele samorządowców. Platforma Obywatelska pozbawiała ludzi poczucia bezpieczeństwa i skazywała ich na bezrobocie. Liczyło się tylko jedno: wykazać przed Tuskiem wielkie zaangażowanie w likwidację wojska polskiego. Prawo i Sprawiedliwość naprawiło to, co zepsuła PO. Z determinacją budujemy silne wojsko polskie — podsumował minister obrony Mariusz Błaszczak.

Wiceszef MON: "To było osłabienie potencjału obronnego"

W poniedziałek gościem Programu Pierwszego Polskiego Radia był wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz. Wskazał on, że w momencie, gdy likwidowane były jednostki wojskowe w całej Polsce, do resortu obrony narodowej wysyłano setki różnego rodzaju pism, listów i próśb również m.in. przez ówczesnego starostę legionowskiego Jana Grabca, by tego nie robić.

Skurkiewicz wyjaśnił, że w okresie rządów PO-PSL "rozformowano ponad 620 jednostek wojskowych, zlikwidowano też 400 posterunków policji".

— To było osłabienie potencjału obronnego i bezpieczeństwa Rzeczypospolitej — podkreślił wiceszef MON.

PiS odtwarza potencjał obronny

Wojciech Skurkiewicz podkreślił, że rząd PiS odtwarza obecnie potencjał obronny na wschodzie Polski.

— 18 Dywizja Zmechanizowana, która operuje na wschód od Wisły, została odtworzona już w 2018 r. dzisiaj tworzymy 1 Dywizję Piechoty Legionów, operującą na odcinku północno-wschodnim — mówił Skurkiewicz w Programie Pierwszym Polskiego Radia.

Według niego, doktryna rządu PO-PSL była nakierowana na ustanowienie - w przypadku ataku ze wschodu - linii obrony na Wiśle.

— Tereny na wschodzie Polski miały być oddane, a dopiero potem - ruchami okrążającymi odbijane. Absolutnie nie identyfikujemy się z tym w PiS — powiedział wiceszef resortu obrony.

RB

(na zdjęciu: Premier Mateusz Morawiecki i szef MON Mariusz Błaszczak. Fot. PAP/Łukasz Gągulski)

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka