źródło: Pixabay.com
źródło: Pixabay.com

Duża zmiana w kartach kredytowych. Sprawdź, co trzeba wiedzieć

Redakcja Redakcja Pieniądze Obserwuj temat Obserwuj notkę 4
Duża zmiana wyglądzie kart kredytowych. Chodzi o miejsce na podpis właściciela, które znajdowały się na kartach płatniczych. Już niedługo nie trzeba będzie ich składać. Rewolucja może być pewnym ułatwieniem dla posiadaczy kart płatniczych.

Zmian wyglądów kart kredytowych. Zniknie jeden szczegół

O sprawie informuje portal "Business Insider". Serwis donosi, że banki i firmy obsługujące karty nie widzą sensu w zmuszaniu użytkowników do umieszczania podpisów. Jest to o tyle istotne, że jeżeli zapomnieliśmy o złożeniu takiego podpisu, to sprzedawca przy większej transakcji mógł nam odmówić przyjęcia płatności.

"BI" tłumaczy, że podpisy mają coraz mniej sensu. Coraz więcej Polaków decyduje się na płatności zbliżeniowe nie tylko za pomocą karty, ale też telefonu.

- Sam pasek i wymóg podpisania karty po jej otrzymaniu istniał od początku wydawania kart w Polsce. Jednak stracił on swoje znaczenie, od kiedy transakcje wykonywane są zbliżeniowo, także za pomocą smartfonów czy zegarków - wyjaśniła w rozmowie z "Business Insiderem" Małgorzata Witkowska z Departamentu Komunikacji Korporacyjnej PKO BP.

Ekspertka dodała, że według danych NBP ponad 99 proc. transakcji kartowych Polacy robią już zbliżeniowo.

W największym polskim banku zmiany zaczęto stopniowo wprowadzać już od zeszłego roku. - Karty PKO Banku Polskiego są stopniowo wydawane bez paska do podpisu od początku lutego 2022 r. - dowiedział się "BI".


Dostawcy kart nie wymagają podpisów. Tłumaczą dlaczego

Co ciekawe, polskie banki są już mocno opóźnione. Firma Mastercard nie wymaga już od wydawców swoich produktów wydawania kart z miejscami na podpis już od 2019 roku.

- Karty oparte na standardzie EMV (a zatem zbliżeniowe karty z chipem) mogą bowiem funkcjonować bezpiecznie i z powodzeniem bez wzoru podpisu - przekazało serwisowi biznesowemu biuro prasowe Mastercard.

- Dzisiaj uwierzytelnienie płatności kartą to kod PIN lub biometria (np. dzięki portfelom Apple Pay czy Gpay), co oznacza znacznie większe bezpieczeństwo transakcji i ochronę użytkownika karty przed oszustwem. Dodatkowo, dzięki płatnościom zbliżeniowym plastikiem, użytkownik karty nie musi jej przekazywać w ręce sprzedawcy/kasjera (również w celu weryfikacji podpisu), co dla konsumentów jest kolejną warstwą ochrony i bezpieczeństwa płatności - przekazała firma.

MB

Fot. Karta kredytowa, pieniądze/Pixabay.com

Czytaj dalej:


Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka