"Dziecko odarte z prywatności", "Dlaczego matka mu to robi?", "Robi dziecku krzywdę", to tylko niektóre z komentarzy na temat Małgorzaty Rozenek. Perfekcyjna pani domu ostatnio jest wyjątkowo aktywna w mediach społecznościowych, a jej synek Henryk mimowolnie staje się internetowym celebrytą. Jak widać, nie każdemu się to podoba.
Fala krytyki na rodzinę Majdanów. Chodzi o eksponowanie dziecka
Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan od lat starają się utrzymać wizerunek szczęśliwej, kochającej się, ale i nowoczesnej rodziny. Chociaż trudno odmówić im wyjątkowej miłości, niekiedy wśród internautów pojawiają się głosy krytyki wobec małżeństwa celebrytów. "Wszystko na sprzedaż i całe życie na pokaz" - tak jakiś czas temu skwitował jeden z internautów styl życia gwiazdy TVN. "Perfekcyjna" ma bowiem nawyk dokumentowania w swoich social mediach każdej chwili swojego życia. Na jej Instagramie znajduje się już ponad 4,5 tysiąca postów, a z każdym dniem ich tylko przybywa.
Teraz jednak krytyka przybywa na sile, ponieważ coraz częstszym bohaterem wpisów Rozenek jest jej 3-letni syn Henryk. Co kilka dni na Instagramie gwiazdy pojawia się nowa sesja zdjęciowa z małym Heniem. Małgorzata Rozenek-Majdan pochwaliła się w ciągu ostatniego miesiąca odpoczynkiem nad basenem z synkiem, wspólną wycieczką do lasu, jego pierwszym dniem w przedszkolu oraz pierwszym tygodniem w tej placówce. 3-latek praktycznie stał się już gwiazdą internetu. Nie każdemu podoba się taki stan rzeczy.
"Dziecko odarte z prywatności", "Śliczne to dziecko, ale na miły Bóg to dziecko! Dlaczego matka mu to robi? I dlaczego ojciec na to pozwala?", "Inne dzieciaki na tym filmiku wyraziły zgodę na filmowanie?" - pytają Rozenek-Majdan internauci.
Inny z komentujących pod wpisem gwiazdy TVN podzielił się dłuższą refleksją na ten temat:
"Ale serio, każdy robi dzieciom zdjęcia, filmiki od zapłodnienia, poprzez ciążę, poród, pierwsze kupki itd, itp. i publikuje to wszystko w internecie? Współczuję temu chłopczykowi, nie ma za grosz prywatności, całe życie na forum, każdy może zobaczyć, skomentować. Choćby nie wiem jakie luksusy miałby za to to nie są warte tego big brothera. Nie wiem czy będzie szczęśliwy w wieku dorastania jak ktoś zacznie wyciągać filmiki z jego porodu, kupek, nocnika, bo mamuśka musiała zaistnieć i na tym zarobić?"
Salonik
Fot. Małgorzata Rozenek-Majdan. Źródło: Facebook/Małgorzata Rozenek-Majdan
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości