Prezes PiS Jarosław Kaczyński. Fot.	PAP/Adam Warżawa
Prezes PiS Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/Adam Warżawa

Sprawa wiz. Większość wyborców PiS tak to widzi

Redakcja Redakcja Sondaż Obserwuj temat Obserwuj notkę 81
Zdecydowanie największa grupa badanych winą za tzw. aferę wizową obarcza obóz rządzący, reszta nie wie, co o tym myśleć albo nie słyszała o sprawie – czytamy w opublikowanym we wtorek komentarzu do sondażu IBRiS, przeprowadzonego na zlecenie "Rzeczpospolitej" i RMF FM.

Większość ankietowanych za aferę wizową wini obóz władzy

„Według sondażu IBRiS, przeprowadzonego dla »Rzeczpospolitej« i RMF FM, największa grupa badanych obarcza odpowiedzialnością za aferę wizową cały obóz władzy – uważa tak 48,6 proc. respondentów. Kolejne 11,2 proc. wskazuje, że winne jest kierownictwo Ministerstwa Spraw Zagranicznych” – czytamy w dzienniku.

Jak wyjaśniono, „prawie 20 proc. badanych deklaruje, że nie ma zdania w tej sprawie", a " 11,2 proc. w ogóle nie słyszało o aferze wizowej”. „Mało który z badanych – 5,5 proc. – wskazuje na winę niższych rangą urzędników MSZ, a najmniejsza grupa uważa, że afera jest winą »firm wspomagających Ministerstwo Spraw Zagranicznych w procesie wydawania wiz« (3,6 proc.)” – napisano.


Większość wyborców PiS nie przejmuje się aferą wizową

Jak zaznaczono, „duże różnice w ocenie odpowiedzialności za aferę występują między elektoratami poszczególnych ugrupowań i koalicji”.

„Aż 36 proc. zwolenników obozu władzy nie wie, co myśleć o aferze, 23 proc. wskazuje na winę obozu władzy, 11 proc. uważa, że odpowiedzialne są firmy handlujące dokumentami, 3 proc. wskazuje na winę kierownictwa MSZ, a 7 proc. – urzędników. 19 proc. badanych w tej grupie deklaruje, że nie słyszało o sprawie” – czytamy w artykule.

„W sumie aż 55 proc. wyborców PiS nie wie, co myśleć, lub nie słyszało o aferze wizowej. To znaczy, że nie przejmują się za bardzo tym tematem” – ocenił szef IBRiS Marcin Duma, cytowany w "Rz".

Jak przypomniano, „zachęca ich do tego usilnie prezes PiS Jarosław Kaczyński, który podczas spotkania w Toruniu przekonywał wyborców, że »nie ma afery, to nawet nie jest aferka; to jest po prostu głupi i rzeczywiście przestępczy pomysł jakichś ludzi, z których ogromna większość nie ma nic wspólnego z aparatem władzy«”.

Niezdecydowani podzieleni w sprawie wiz

„Wśród niezdecydowanych respondentów nie ma zdania lub nie słyszało o sprawie 49 proc. badanych. Podobna grupa – 47 proc. – pytanych uważa, że odpowiedzialny jest obóz władzy. 4 proc. deklaruje, że winni są urzędnicy MSZ” – napisano.

Jak wyjaśniono, „zwolennicy opozycji są bardzo zdecydowani w ocenach: 69 proc. wskazuje na rządzących, 18 proc. – na kierownictwo MSZ, 5 proc. – na niższych urzędników, a 9 proc. nie wie, co o tym myśleć”. „Nikt w tej grupie nie przyznał, że nie słyszał o aferze wizowej” – dodano.

„To jasno pokazuje, jak duży jest rozdźwięk w odczuciach badanych” – wyjaśnił szef IBRiS. „Temat, który rozpala całą opozycję, jest mniej istotny dla niezdecydowanych, a dla zwolenników PiS – wręcz mało ważny” – stwierdził w komentarzu dla „Rz”.


Argumenty opozycji przekonują najczęściej osoby z wyższym wykształceniem

„Argumenty opozycji przekonują najczęściej osoby z wyższym wykształceniem, spośród których o aferze słyszeli wszyscy badani. 60 proc. tej grupy obarcza odpowiedzialnością obóz władzy, a 17 proc. – kierownictwo MSZ” – napisano w artykule, dodając, że „podobnie w grupie deklarującej bardzo duże zainteresowanie polityką: 62 proc. wskazuje na obóz władzy, a 27 proc. – na winę kierownictwa resortu”.

Jak zaznaczono, „aż 59 proc. wyborców Andrzeja Dudy w pierwszej turze wyborów prezydenckich nie ma zdania na temat afery albo o niej nie słyszało”. „Dla porównania – wśród wyborców Rafała Trzaskowskiego to tylko 10 proc. respondentów” – czytamy we wtorkowej „Rz”.

Źródło zdjęcia: Prezes PiS Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/Adam Warżawa

KW

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka