Rewolucja na rynku pracy. Prowadzi do niej sztuczna inteligencja

Redakcja Redakcja Badania i rozwój Obserwuj temat Obserwuj notkę 40
Przewiduje się, że częściej miejsca pracy będą wspomagane, uzupełniane przez sztuczną inteligencję, niż przez nią zastępowane. Badacze oszacowali, że dwie trzecie wykonywanej pracy w USA może być w pewnym stopniu zautomatyzowane, przy czym poziom automatyzacji może wahać się od 25 proc. do 50 proc.

Szacuje się, że w USA jedna czwarta obecnych zadań w pracy mogłaby być zautomatyzowana przez sztuczną inteligencję. Poziom automatyzacji zadań w zawodach może się różnić, przy czym zawody administracyjne (46 proc.) i prawnicze (44 proc.) wykazują wyższy potencjał automatyzacji niż wymagające dużej siły fizycznej, np. budownictwo (6 proc.) czy sprzątanie i konserwacja budynków i terenów (1 proc.). 

AI zastępuje ludzi

Szacunki dla strefy euro są porównywalne – 24 proc. zadań może zostać zautomatyzowanych przez sztuczną inteligencję (45 proc. w grupie pracowników biurowych wobec 4 proc. rzemieślników). W skali globalnej szacuje się, że 18 proc. zadań wykonywanych w pracy mogłoby zostać zastąpionych przez sztuczną inteligencję. Efekty tych zmian nie będą równomiernie rozłożone, a kraje rozwinięte mogą odczuć je bardziej niż kraje rozwijające się.

W najbliższych latach połowa pracowników będzie wymagała przekwalifikowania w związku z postępującymi zmianami technologicznymi czy też powstawaniem nowych zawodów – jak wynika z analizy EY Polska. Rozwój technologii i potrzeby społeczne przyczynią się do zmiany pożądanych kompetencji na rynku pracy. Eksperci przewidują, że w przyszłości największe znaczenie będą miały: innowacyjne i analityczne myślenie, aktywne uczenie się, zdolność do rozwiązywania złożonych problemów, krytyczne myślenie, kreatywność, umiejętność korzystania z nowych technologii i ich projektowania, a także umiejętności przywódcze. 


Sztuczna inteligencja i ChatGPT

Z badania PIE wynika, że umiejętność działania w sytuacji niepewności została uznana przez ogół przedsiębiorstw za najważniejszą kompetencję przyszłości. Zdaniem przedsiębiorców, bardzo wysokie znaczenie w przyszłości będzie miała kreatywność i współpraca z innymi. Badani wysoko ocenili również znaczenie odpowiedzialności, a także branżowe kompetencje specjalistyczne. Według przedsiębiorców, w przyszłości kompetencje miękkie będą miały większe znaczenie niż kompetencje twarde (cyfrowe i specjalistyczne). Już teraz wiemy, że sztuczna inteligencja jest w stanie z powodzeniem zastąpić kompetencje twarde, ale czy poradzi sobie z kompetencjami miękkimi?

Przypomnijmy, że najbardziej powszechna forma sztucznej inteligencji, czyli ChatGPT, to program komputerowy mający prowadzić konwersacje z udziałem komputera, który powtarza zachowania ludzkie, np. automatyzując odpowiedzi na pytania. Stworzyło go OpenAI, amerykańskie laboratorium badawcze specjalizujące się w dziedzinie sztucznej inteligencji (SI). GPT został opracowany na podstawie dużych zbiorów danych, by prowadzić rozmowę na różne tematy od ogólnych po eksperckie. Prototyp uruchomiono 30 listopada 2022 i szybko zdobył popularność. W ciągu pierwszych 5 dni miał już ponad milion użytkowników, Netflix potrzebował na to 41 miesięcy, a Facebook - 10 miesięcy.

- Tej rewolucji nie da się zatrzymać – przekonywał w rozmowie z Salon24 Mariusz Stanisławski, informatyk i cybernetyk. - SI jest fascynująca i ma w sobie niesamowity potencjał, ale tak naprawdę nie wiemy, w którą stronę się rozwinie. Z jednej strony to cały czas algorytmy, które kontroluje człowiek, ale z drugiej, to algorytmy coraz bardziej samouczące się i nie potrafimy przewidzieć, co będzie na końcu tej drogi. Oby był tam człowiek. 


Fot. Pixabay/Computerizer

Tomasz Wypych

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie