fot. Canva
fot. Canva

Setki tysięcy Polaków zastrzegło swoje numery PESEL. Będą mieć teraz problemy w bankach

Redakcja Redakcja Pieniądze Obserwuj temat Obserwuj notkę 44
Od 17 listopada można zastrzec numer PESEL. Ma to m.in. zapobiec wyłudzaniu środków finansowych poprzez zaciąganie np. kredytu na inną osobę bez jej wiedzy i zgody. Wielu Polaków już zdążyło zastrzec swój PESEL przez aplikację mObywatel albo w stosownych instytucjach. Niektórzy potrafili stać w tym celu w kolejkach. Tymczasem okazuje się, że zastrzeżenie numeru PESEL może też nieść kłopoty.

Rośnie liczba osób zastrzegających numery PESEL

 Od 1 czerwca 2024 roku podmioty takie jak banki, instytucje kredytowe lub notariusze przed zawarciem umowy lub podjęciem czynności będą musiały sprawdzać w rejestrze, czy PESEL danej osoby został zastrzeżony. Ustawa stanowi, że obywatele nie będą obciążani za zobowiązanie, które zostało zaciągnięte bez ich wiedzy mimo istniejącego zastrzeżenia.

Przepisy umożliwiające zastrzeżenie PESEL zawarte są w ustawie o zmianie niektórych ustaw w związku z ograniczaniem niektórych skutków kradzieży tożsamości. Ustawa weszła już w życie i już obecnie można dokonać zastrzeżenia swojego numeru ewidencji ludności, ale skutki to zastrzeżenie będzie miało dopiero od połowy 2024 r. Skutkiem zastrzeżenia PESEL ma być uniemożliwienie zaciągania np. kredytów z wykorzystaniem wykradzionych danych osobowych.

Od 17 listopada do 26 listopada swoje numery PESEL zastrzegło ponad 317 tysięcy osób. 4 grudnia tych osób było już łącznie 714,6 tysięcy - informuje Sebastian Bukowski, dyrektor Pionu Operacji i Cyberbezpieczeństwa w Centralnym Ośrodku Informatyki.


Będą problemy z uzyskaniem kredytu

- Efektem takich przepisów będzie obligatoryjna weryfikacja przez banki tego, czy klient ma zastrzeżony PESEL. Jeśli okaże się, że numer jest zastrzeżony, klient nie powinien dostać kredytu – powiedziała powiedziała PAP wiceprezes Związku Banków Polskich Agnieszka Wachnicka.

Dodała, że zastrzeżenie PESEL będzie miało także konsekwencje przy wypłacie większych kwot w bankach. - Jeśli klient będzie miał zastrzeżony PESEL, to nie będzie mógł w ciągu jednego dnia wypłacić w oddziale banku kwoty większej niż trzykrotność minimalnego wynagrodzenia (tj. ok 12,7 tys. w 2024 roku). To ograniczenie zostało wprowadzone, aby chronić osoby, które padają ofiarą przestępstw – chodzi np. o tzw. metodę na wnuczka – i które wskutek działań oszustów zgłaszają się do banków, aby wypłacić pieniądze – stwierdziła wiceprezes ZBP.

Zaznaczyła, że regulacje związane z zastrzeżeniem PESEL odnoszą się także do zawarcia umowy rachunku oszczędnościowego i rozliczeniowego, świadczenia usług płatniczych, zawarcia umowy pożyczki i leasingu. W każdym z tych przypadków bank powinien odmówić zawarcia umowy, jeśli po sprawdzeniu okaże się, że klient będzie miał zastrzeżony PESEL.

Bank może odmówić wypłaty środków

- Zawarcie umowy będzie, co do zasady, możliwe bezpośrednio po odwołaniu zastrzeżenia PESEL. Nieco inaczej będzie wyglądać sytuacja w przypadku chęci wypłaty w oddziale banku kwoty przekraczającej trzykrotność minimalnego wynagrodzenia. Jeśli do banku zgłosi się klient, który ma zastrzeżony PESEL, bank odmówi wypłaty środków. Nawet jeśli klient od razu zdejmie zastrzeżenie PESEL, to i tak będzie ono skuteczne dopiero po 12 godzinach – po takim czasie klient będzie mógł wypłacić wnioskowaną kwotę. Jeśli zatem planujemy wypłatę większej kwoty w oddziale banku, należy pamiętać o tym, aby przed wizytą w banku zdjąć zastrzeżenie PESEL – powiedziała Wachnicka.

- Cała operacja – zastrzeżenia i odwołania zastrzeżenia PESEL – będzie docelowo możliwa do przeprowadzenia w aplikacji mObywatel. To oznacza, że klient będzie mógł przed wizytą w banku odwołać zastrzeżenie numeru, zawrzeć umowę, a po wyjściu z placówki zastrzec numer na nowo – dodała.

Wiceprezes dodała, że przepisy dotyczące zastrzegania PESEL będą miały wpływ wyłącznie do nowo zawieranych umów. Wyjątkiem będą takie zmiany w obowiązujących umowach, które prowadzą do zwiększenia zadłużenia (np. aneks do umowy podwyższający kwotę kredytu). Wówczas również będzie wymagana weryfikacja zastrzeżenia. Tym samym ewentualne dochodzenie roszczeń czy sprzedaż wierzytelności bankowych w przypadku umów zawartych przed końcem czerwca 2024 r. będzie się odbywać na dotychczasowych zasadach.

ja

Czytaj także:



Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka