Pixabay
Pixabay

Mamy dość obostrzeń. Polacy przeciwni obowiązkowym maseczkom

Redakcja Redakcja Zdrowie Obserwuj temat Obserwuj notkę 24
Mamy dość obostrzeń związanych z koronawirusem. Z sondażu SW Research dla rp.pl. wynika, że 54 proc. ankietowanych jest przeciwnych wprowadzeniu obowiązku noszenia maseczek w miejscach publicznych, za jest 32,1 proc., a 13,9 proc. nie ma zdania w tej sprawie.

Polacy przeciwni obowiązkowym maseczkom

W badaniu zadano pytanie: czy w związku ze wzrostem liczby zakażeń koronawirusem, wykrywanych w testach w Polsce, Pani/Pana zdaniem powinien zostać przywrócony obowiązek zakładania masek w miejscach publicznych.

W omówieniu wyników sondażu na stronie rp.pl wskazano także, że prawie trzech na czterech respondentów w wieku od 25 do 34 lat (72 proc.) wypowiada się przeciwko przywróceniu obowiązku zakładania masek w miejscach publicznych. Takiego samego zdania jest niemal sześć osób na dziesięć (57 proc.) z dochodem między 3001 a 4000 zł netto oraz podobny odsetek (56 proc.) badanych posiadających wykształcenie wyższe. Najczęściej przeciwko przywróceniu obowiązku zakładania masek w miejscach publicznych wypowiadają się respondenci z miast o wielkości od 20 do 99 tys. mieszkańców (60 proc.).


Rośnie liczba zakażeń koronawirusem

O przywrócenia obowiązku noszenia maseczek mówi się z powodu wzrastającej liczby zakażeń COVID-19. Według oficjalnych danych Ministerstwa Zdrowia zakażeń jest średnio 2-4 tys. zakażeń dziennie. Tylko w ostatni piątek w Polsce stwierdzono 2 954 przypadków koronawirusa SARS-CoV-2, w tym 2 115 nowe i 839 ponowne zakażenia. Zmarło 8 osób chorych na COVID-19, z czego 6 miały choroby współistniejące. To jest znaczący wzrost, jest dużo więcej przypadków, niż było.

- To jest nieprawda, zakażeń jest o wiele więcej niż pokazują statystyki - powiedział PAP dr Michał Sutkowski, rzecznik Kolegium Lekarzy Rodzinnych. - Niestety, część lekarzy i pacjentów się nie testuje, w związku z czym nie wiadomo, czy są zakażeni, czy nie. Jednak badania ścieków w Poznaniu i Warszawie mówią o tym, że tych przypadków jest dużo i rzeczywiście ci wszyscy lekarze, którzy testują, tak jak ja, widzą, że jest zdecydowanie więcej zakażeń, niż było - wyjaśnił dr Sutkowski. 

Wzrost zachorowań może wynikać z braku zabezpieczania się przed zakażeniem. Ludzie od dawna w żaden sposób się nie zabezpieczają, nie myślą o tym, lekceważą. Czasem tym młodym się udaje, natomiast tym starszym może się nie udać i umiera kilka osób dziennie. COVID-19 jest wciąż potencjalnie niebezpieczny.

Koronawirus cały czas z nami był, mamy nowe odmiany i one wnikają do środowiska, to są wszystko odmiany Krakena. Pomimo, że koronawirus w mniejszym stopniu, niż inne wirusy podlega sezonowości, to na jesieni również wzrasta wywoływana przez niego liczba zakażeń. Obok COVID-u, podczas tegorocznego sezonu infekcyjnego dominuje choroba przeziębieniowa. Zachorowań na grypę jest natomiast stosunkowo mało.

Nowa szczepionka na COVID-19. Jest wskazana dla seniorów

Od 6 grudnia każda osoba, która skończyła 12 lat, może dostać nowy wariant szczepionki przeciw COVID-19. Dostępna jest szczepionka Nuvaxovid (firmy Novavax) zmodyfikowana na podwariant koronawirusa XBB.1.5. Szczepionkę można przyjąć jako kolejną dawkę w rozpoczętym cyklu szczepień. Dr Sutkowski podkreślił, że szczególnie powinny zrobić to osoby, które mają 60 lat i więcej, pracownicy ochrony zdrowia i wszystkie osoby powyżej 12 roku życia, które mają choroby współistniejące - otyłość, cukrzycę, nadciśnienie tętnicze, niewydolność krążenia, chorobę nowotworową itp. W Polsce w pełni zaszczepiono 22 649 443 osób. Podano 15 202 413 dawki przypominające. Zgłoszono 18 611 niepożądanych odczynów poszczepiennych.

Koronawirus szaleje także w Niemczech do tego stopnia, że minister zdrowia Karl Lauterbach ostrzegł przed nową falą Covid-19 i wezwał do podjęcia specjalnych środków ostrożności w okresie przedświątecznym w celu ochrony przed zakażeniem.

- Koronawirus pozostaje niebezpieczny - powiedział minister Karl Lauterbach. - Zalecam, jak najszybsze szczepienia. Koronawirus często wpływa na naczynia krwionośne lub osłabia układ odpornościowy, dlatego zbyt często niemożliwe jest całkowite wyleczenie. Kto chce uniknąć choroby pod choinką powinien zaszczepić się jak najszybciej w ciągu najbliższych kilku dni, najlepiej jednocześnie przeciwko grypie i koronawirusowi.

Minister Lauterbach radzi wszystkim, którzy chcą wyjechać na święta lub odwiedzić starszych członków rodziny, aby zachowali ostrożność. W autobusach i pociągach lepiej nosić maseczki. Zaleca również unikanie przyjęć bożonarodzeniowych w pomieszczeniach, a każdy, kto ma taką możliwość, powinien zostać w domu i nie pracować w biurze. Zalecił również szybki test na koronawirusa w razie wątpliwości i zanim spotkamy starszych schorowanych ludzi.

Tomasz Wypych

Fot. Kobiety w maseczce. Źródło: Pixabay.com

Czytaj dalej:


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj24 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (24)

Inne tematy w dziale Rozmaitości