fot. CPK/gov.pl
fot. CPK/gov.pl

To hasło połączyło Młodzież Wszechpolską i Ruch Ośmiu Gwiazd. Wszyscy chcą jednego

Redakcja Redakcja Centralny Port Komunikacyjny Obserwuj temat Obserwuj notkę 57
Nowa władza wymieniła cały zarząd spółki Centralny Port Komunikacyjny. Pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek zapowiada audyt inwestycji, co nie daje pewności, że projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego będzie kontynuowany. W sieci trwa wielka akcja "Tak dla CPK", będąca apelem o kontynuację budowy CPK. Poparły ją osoby z przeciwnych biegunów politycznych.

Audyt w spółce Centralny Port Komunikacyjny

Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który ma zintegrować transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. hektarów ma być wybudowany port lotniczy. W skład CPK mają wejść też inwestycje kolejowe: węzeł przy porcie lotniczym i połączenia na terenie kraju, które powinny umożliwić przejazd między Warszawą a największymi polskimi miastami w czasie nie dłuższym niż 2,5 godz.

Na razie trwa audyt CPK. Ma zostać zakończony za około pół roku, ale jego cząstkowe wyniki mają zostać przedstawione 13 lutego prezydentowi na Radzie Gabinetowej.

Pełnomocnik rządu ds. CPK, którym został Maciej Lasek, w styczniu wymienił radę nadzorczą spółki Centralny Port Komunikacyjny, odwołał także dotychczasowego prezesa zarządu, Mikołaja Wilda. Jego obowiązku pełni obecnie przewodniczący RN, Filip Czernicki.

Plan zakłada powstanie lotniska w ramach CPK do 2028 r. Zdaniem Laska ten termin jest nierealny. Stwierdził on, że "nim zapadnie decyzja odnośnie dalszych losów Centralnego Portu Komunikacyjnego, należy wykorzystać potencjał 15 krajowych lotnisk" oraz zapewnił, że "stworzy przestrzeń dla rozwoju portów regionalnych".

Akcja w obronie CPK

Zmiany we władzach spółki i zapowiedzi pełnomocnika rządu spowodowały przekonanie, że rząd Donalda Tuska wygasi ten wielki projekt inwestycyjny. W mediach społecznościowych coraz szersze kręgi zatacza akcja społeczna w obronie strategicznych inwestycji. Hasztag #TakdlaCPK" jest dziś jednym z najpopularniejszych na platformie X.

Jak się okazuje, połączył on sympatyków lewicy, narodowców, a nawet... wrogów Prawa i Sprawiedliwości.

Petycja o poparcie kontynuacji budowy CPK

Od grudnia na stronie petycji online "Tak dla CPK" - widnieje publiczny apel o kontynuowanie inwestycji w komponencie kolejowym. Jej autorem jest Marcin Kwaśniewski, ekspert ds. kolejnictwa. 

"Rozumiemy i popieramy potrzebę przeprowadzenia audytu CPK, jak również dokonania ewentualnych korekt oraz nadania projektowi autorskiego sznytu. Apelujemy jednakże o nie podważanie zasadności całego projektu – ta została w sposób jednoznacznie udowodniona kilkakrotnie na przestrzeni ostatnich 20 lat. Nie mamy czasu powracać ponownie do etapu analiz wstępnych, gdyż stanowić to będzie nie tylko zagrożenie dla rozwoju polskiego rynku lotniczego, ale też dla szans rozwojowych całego kraju. W związku z powyższym apelujemy do Rządu RP o kontynuację projektu CPK, zarówno w komponencie kolejowym, jak i lotniczym" - czytamy w liście autora.


Pod petycją, skierowaną do liderów partii wchodzących w skład rządzącej koalicji - Donalda Tuska, Szymona Hołowni, Władysława Kosiniaka-Kamysza i Włodzimierza Czarzastego podpisało się już prawie 45 tys. osób.

ja

Na zdjęciu wizualizacja Centralnego Portu Komunikacyjnego, fot. CPK/gov.pl

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka