To już nie przypadek, a stały trend. Strefa euro przegrywa gospodarczo z USA

Redakcja Redakcja Ekonomia Obserwuj temat Obserwuj notkę 97
Stany Zjednoczone uciekają europejskim gospodarkom, a prognozy pokazują, że Europa będzie coraz bardziej odstawać od USA. Przyczyną są m.in. koszty realizacji wymagań wynikających z unijnego RODO.

Nie dość, że Stany Zjednoczone deklasują Europę w tempie rozwoju , to nadal pozostają największą gospodarką świata, a ich pozycja jest niezagrożona. Amerykański Produkt Krajowy Brutto (PKB) to ok. 27 bln dolarów. Drugie miejsce zajmują Chiny z 18 bln dolarów PKB.. Przez lata trzecie miejsce zajmowała Japonia, ale w 2023 roku zaliczyła niewielką recesję, co jednak wystarczyło by spaść z podium i ustąpić miejsca Niemcom. PKB Niemiec to 4,4 bln dolarów (Polski 0,75 bln dolarów). Jednak fakt, że Niemcy są trzecią co do wielkości gospodarką świata, nie zmienił tego, że Stany Zjednoczone coraz bardziej uciekają gospodarczo staremu kontynentowi.  


Ameryka rozwija się szybciej od strefy euro

Eksperci podliczyli, że amerykańska gospodarka rozwija się obecnie szybciej niż gospodarki państw strefy euro. Tym bardziej, że w IV kwartale 2023 roku (nowszych danych nie ma) PKB strefy euro znalazło się w stagnacji. Tymczasem gospodarka amerykańska wciąż rozwijała się w tempie zbliżonym do 3,1 proc. Prognozy wskazują, że w 2024 r. różnica będzie się powiększać. Analitycy ankietowani przez Focus Economics prognozują, że gospodarka USA powiększy się o 1,8 proc., podczas gdy w strefie euro będzie to 0,6 proc.

Słabość Europy widoczna była jeszcze przed rosyjską agresją. Organizacja ds. Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) regularnie przedstawia dane dotyczące łącznej produktywności czynników produkcji (Total Factor of Productivity). To informacje, które obrazują, jaka część wzrostu związana jest bezpośrednio z poprawą wydajności. Wyniki państw strefy euro w ostatniej dekadzie były zdecydowanie słabsze niż w USA.

Od 2015 r. do 2022 r. amerykańska gospodarka zwiększyła wydajność o 4,7 proc. Wśród państw strefy euro lepsze od amerykańskich wyniki odnotowano tylko w Finlandii (4,8 proc.) oraz Portugalii (7,7 proc.). Wśród głównych gospodarek blisko amerykańskiego wyniku znalazły się także jedynie Niemcy (4 proc.), ale wynik jest gorszy niż firm zza oceanu.

We Włoszech i Hiszpanii wzrost był dwukrotnie niższy, natomiast we Francji nastąpił całkowity regres – produktywność spadła o 3 proc. Łączny wzrost dla strefy wyniósł około 1,8 proc., czyli aż 2,5-krotnie mniej niż w USA. Produktywność to ważny wskaźnik, bo opisuje ilość wytworzonej oraz sprzedanej produkcji w określonym czasie do ilości wykorzystywanych lub zużytych zasobów. 


Spadek inwestycji w Europie

Problemy dotyczące produktywności często tłumaczone są brakiem atrakcyjnego rynku dla sektora ICT. Badanie San Francisco Fed wskazuje, że jeszcze przed kryzysem Lehman Brothers państwa UE wolniej generowały wartość dodaną w sektorze ICT oraz słabiej rozwijały aktywa niematerialne. Po recesji w 2009 r. i kryzysie zadłużenia problem pogłębił się z powodu redukcji wydatków na badania i rozwój, co pokazuje np. badanie analityków Komisji Europejskiej. Część perspektywicznych innowacyjnych sektorów miała problem z uzyskaniem finansowania. Podobne kryzysy obserwujemy do dziś, co podkreśla m.in. analiza Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Instytucja wskazuje też na spadek stopy inwestycji w europejskich gospodarkach.

Pierwsze badania sugerują, że Europa może mieć problem z rozwojem sektorów opartych na danych. Analitycy MIT publikujący w NBER wskazują że europejskie przedsiębiorstwa przechowują średnio o 26 proc. mniej danych niż amerykańskie odpowiedniki. Podobnie w ramach działalności w UE przetwarzane jest o 15 proc. mniej informacji.

Co ciekawe, autorzy przypisują te problemy dyrektywie RODO, która w ich ocenie jest równoznaczna z powiększeniem kosztów działalności dotyczącej danych o około 20 proc., czyli tak naprawdę o tyle wzrastają koszty działalności gospodarczej, powodując, że jest ona mniej konkurencyjna. Przypomnijmy, że RODO to rozporządzenie unijne, zawierające przepisy o ochronie osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych oraz przepisy o swobodnym przepływie danych osobowych. 


Fot. Euro/Pixabay

Tomasz Wypych

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka