fot. TVN Warszawa
fot. TVN Warszawa

Katastrofa dla absolwentów Collegium Humanum. Do spółek z dyplomem drzwi zamknięte

Redakcja Redakcja Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 36
W procesie opiniowania kandydatów do rad nadzorczych dyplomy MBA uzyskane w Collegium Humanum nie będą uznawane przez Radę ds. spółek z udziałem Skarbu Państwa i państwowych osób prawnych - poinformowało w środę Centrum Informacyjne Rządu. Na podejrzanej uczelni studiowało wielu polityków i biznesmenów.

Dyplomy Collegium Humanum nieuznawane przez SPP

"Rada do spraw spółek z udziałem Skarbu Państwa i państwowych osób prawnych nie będzie uznawać dyplomów MBA uzyskanych w Collegium Humanum w procesie opiniowania kandydatów do rad nadzorczych" - podał w komunikacie CIR.

Rada jest niezależnym organem pomocniczym, który działa przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Do jej zadań należy wydawanie opinii na temat osób, które chcą zasiadać w radach nadzorczych i zarządach spółek Skarbu Państwa. Członkowie rady oceniają przede wszystkim, czy kandydat posiada wiedzę, doświadczenie i umiejętności wymagane do pełnienia funkcji członka organu nadzorczego.

Collegium Humanum, powstało w 2018 r. w Warszawie. Dziennikarze m.in. "Newsweeka" ustalili, że prywatna uczelnia miała w ofercie błyskawiczne kursy, dzięki którym można było zdobyć dyplom MBA. Takie dyplomy ułatwiają m.in. ścieżkę do rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa.

Wiarygodność dokumentów wydawanych przez Collegium Humanum miały zapewniać m.in. zagraniczne uczelnie, jednak okazało się, że nie miały one uprawnień do prowadzenia studiów MBA. Wśród absolwentów Collegium Humanum byli m.in. politycy, prezesi i członkowie zarządów spółek Skarbu Państwa, oficerowie służb specjalnych i dowódcy wojskowi.

Nielegalny handel dyplomami przez Collegium Humanum jest przedmiotem postępowania służb. Centralne Biuro Antykorupcyjne podało 15 marca, że w tej sprawie funkcjonariusze CBA zatrzymali dwie osoby w związku z przyjęciem korzyści majątkowych i osobistych.


Afera w Collegium Humanum. Politycy zamieszani

Służby ustaliły, że "uczelnia prowadziła handel dyplomami na masową skalę". W dotychczasowym śledztwie funkcjonariusze CBA zatrzymali siedem osób. Paweł Cz. pod koniec lutego trafił do aresztu, w którym ma spędzić minimum trzy miesiące.

Znane osobistości studiowały na Collegium Humanum po to, aby otrzymać tytuł MBA. Taki dyplom pozwala bowiem zasiadać w radach nadzorczych spółek skarbu państwa i komunalnych, czyli zarabiać dodatkowe spore pieniądze.

Dyplomy MBA z Collegium Humanum mogą zostać unieważnione. Ich posiadaczami zostało mnóstwo znanych polityków i samorządowców z każdej strony politycznego sporu. MBA z Collegium Humanum posiada były wiceminister PiS Waldemar Kraska, ale też prezydent Wrocławia Jacek Sutryk czy wiceminister KO Aleksandra Gajewska. Ostatnio o aferze zrobiło się głośno także w wejherowskim samorządzie. Dyplomy uczelni mieli otrzymać m.in. prezydent miasta Krzysztof Hildebrandt i kilku pracowników ratusza.

Więcej przeczytasz o tym tutaj:


MB

Fot. Budynek Collegium Humanum. Źródło: TVN Warszawa

Czytaj dalej:


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka