Koalicjant uderza w minister rządu Donalda Tuska. "Złamała prawo"

Redakcja Redakcja Aborcja Obserwuj temat Obserwuj notkę 63
Minister ds. równości Katarzyna Kotula opublikowała w mediach społecznościowych instrukcję korzystania z farmakologicznej aborcji wraz z linkiem do firmy, oferującej wyrób. Zdaniem marszałka seniorka Marka Sawickiego z PSL to złamanie prawa, którym powinna się zająć prokuratura.

Reklama środka farmakologicznego

Minister Katarzyna Kotula opublikowała w mediach społecznościowych instrukcję korzystania z farmakologicznej aborcji - mifepristonu. Wielu komentatorów zarzuciło posłance bezprawną reklamę leku dostępnego za opłatą na receptę w Internecie. Inni wysyłają do polskiej policji wpis z odniesieniem do obowiązującego prawa aborcyjnego, które zabrania nie tylko wykonywania aborcji bez ograniczeń, ale też nakłaniania do usuwania ciąży. 

- 1Tabletkę mifepristonu połykasz popijając wodą.

2Czekasz 24 godziny.

3Po upływie 24h przyjmujesz 4 tabletki mizoprostolu. Mizoprostol aplikujesz pomiędzy policzek i dziąsło (po dwie tabletki z każdej strony).

4W jamie policzkowej trzymasz mizoprostol przez 30 minut, potem połykasz to, co z niego zostało - opisała minister ds. równości, Katarzyna Kotula.  


Pytany w Radiu Zet o to, czy przedstawicielka rządu postąpiła słusznie, reklamując zagraniczny wyrób medyczny, minister finansów Andrzej Domański unikał odpowiedzi. Stwierdził, że sam by takiego zdjęcia nie opublikował, ale każdy ma prawo do swobodnej wypowiedzi w mediach społecznościowych. 


Sawicki grzmi po publikacji zdjęcia minister Kotuli

W język za to nie gryzł się inny koalicjant Lewicy - marszałek Marek Sawicki. - Tego typu instruktaże ze strony pani minister są naruszeniem prawa. Pani minister Kotula złamała i konstytucję, i kilka innych ustaw, m.in. ustawę o lekach, bo póki co aborcja w Polsce legalna nie jest. Jeszcze żeśmy tego prawa nie uchwalili - przypomniał polityk PSL w "Gościu Wydarzeń" Polsatu. 

- Premier powinien przynajmniej upomnieć panią minister. Uważam, że to złamanie prawa. To będzie też dowód na to, czy rzeczywiście mamy niezależną prokuraturę pod rządami pana ministra Bodnara - zastanawiał się Sawicki. 

Tymczasem Rada Krajowa Nowej Lewicy na sobotnim posiedzeniu w Warszawie wybrała ministrę ds. równości Katarzynę Kotulę szefową sztabu wyborczego Lewicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Fot. Marek Sawicki/Katarzyna Kotula/X/Canva

GW




Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo