W listach gończych publikowanych przez prokuraturę nadal pojawiają się dane osobowe ofiar przestępstw. Choć Ministerstwo Sprawiedliwości uważa to za zgodne z prawem, Rzecznik Praw Obywatelskich po raz kolejny apeluje o zmianę tej praktyki. Zdaniem RPO naruszane są konstytucyjne zasady ochrony prywatności i standardy unijne.
Listy gończe ujawniają dane ofiar
W listach gończych rozsyłanych za osobami podejrzanymi o przestępstwa coraz częściej pojawiają się dane ich ofiar. Praktyka ta budzi kontrowersje, szczególnie w kontekście ochrony prywatności i danych osobowych. Ministerstwo Sprawiedliwości stoi na stanowisku, że działanie to ma podstawę prawną i jest zgodne z obowiązującymi przepisami. Innego zdania jest jednak Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek.
RPO po raz drugi interweniuje
RPO po raz drugi zajmuje się tą sprawą – tym razem kierując pismo bezpośrednio do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Wcześniejsza interwencja z 2023 roku, skierowana do Prokuratora Krajowego, nie przyniosła efektów. Chodziło wówczas o list gończy opublikowany na stronie internetowej prokuratury, w którym ujawniono dane osobowe rodziny ofiar tragicznego wypadku – mimo że ich bliscy wyraźnie sprzeciwiali się takiej publikacji.
W odpowiedzi na interwencję Prokurator Krajowy argumentował, że dane ofiar zostały ujawnione na podstawie postanowienia o przedstawieniu zarzutów – a dokument ten zgodnie z Kodeksem postępowania karnego musi zawierać dane pokrzywdzonych. Jednocześnie prokuratura uznała, że unijne przepisy dotyczące ochrony danych osobowych nie mają zastosowania do postępowania karnego.
Rzecznik: konstytucja i prawo unijne zostały pominięte
Zdaniem RPO taka interpretacja przepisów jest błędna i nie uwzględnia podstawowych zasad konstytucyjnych – przede wszystkim prawa do prywatności i ochrony danych osobowych. W piśmie do ministra sprawiedliwości Wiącek podkreśla, że nawet jeśli ujawnienie danych ma podstawę ustawową, to musi być proporcjonalne i służyć realizacji wartości chronionych przez Konstytucję RP.
Rzecznik zwraca również uwagę na unijną dyrektywę o prawach ofiar przestępstw, która przewiduje minimalne standardy ochrony życia prywatnego i wizerunku osób pokrzywdzonych oraz ich rodzin. Jak zaznacza, państwa członkowskie mogą – i powinny – wprowadzać dalej idące środki ochronne. Polska tymczasem nie zapewnia nawet tych podstawowych.
Skuteczność prawa unijnego a obowiązki państwa
RPO przypomina, że jeśli państwo członkowskie nie wdrożyło dyrektywy unijnej w terminie lub uczyniło to w sposób niepełny, jednostki mogą powoływać się bezpośrednio na przepisy unijne przed sądem krajowym. Co więcej, państwa członkowskie mają obowiązek powstrzymać się od działań, które uniemożliwiają realizację celów dyrektywy – aż do momentu jej pełnego wdrożenia.
W ocenie Rzecznika Polska nie spełnia tych warunków, co oznacza naruszenie zarówno przepisów unijnych, jak i krajowych gwarancji konstytucyjnych.
Z tego artykułu dowiedziałeś się:
- Dlaczego Rzecznik Praw Obywatelskich ponownie interweniuje ws. listów gończych
- Jakie dane osobowe są ujawniane w dokumentach prokuratury i dlaczego to budzi sprzeciw
- Co na ten temat mówią przepisy Kodeksu postępowania karnego i prawo unijne
- Jakie argumenty przedstawia RPO w kontekście ochrony prywatności i proporcjonalności
- Jakie są skutki niewdrożenia unijnej dyrektywy o ochronie ofiar przestępstw
na zdjęciu: rzeźba przedstawiająca Temidę, która jest symbolem sądownictwa. Zdjęcie ilustracyjne. fot. Pixabay, smuldur
Inne tematy w dziale Polityka