Rafał Trzaskowski wygrał pierwszą turę wyborów prezydenckich z wynikiem 30,8 proc. – wynika z sondażu exit poll. W drugiej turze zmierzy się z Karolem Nawrockim (29,1 proc.). – Cieszę się, że wygrałem, ale jeszcze dużo pracy przed nami – mówił kandydat KO w emocjonalnym przemówieniu w Sandomierzu.
Exit poll: Trzaskowski i Nawrocki w drugiej turze
Z sondażu exit poll przygotowanego przez Ipsos dla TVP, TVN24 i Polsat News wynika, że to Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki wejdą do drugiej tury wyborów prezydenckich. Kandydat Koalicji Obywatelskiej uzyskał 30,8 proc. głosów, a popierany przez PiS Nawrocki – 29,1 proc. Trzeci wynik zdobył Sławomir Mentzen z Konfederacji – 15,4 proc.
Kolejne miejsca zajęli:
• Grzegorz Braun – 6,2 proc.
• Adrian Zandberg – 5,2 proc.
• Szymon Hołownia – 4,8 proc.
• Magdalena Biejat – 4,1 proc.
• Joanna Senyszyn – 1,3 proc.
• Krzysztof Stanowski – 1,3 proc.
• Marek Jakubiak – 0,8 proc.
• Artur Bartoszewicz – 0,5 proc.
• Maciej Maciak – 0,4 proc.
• Marek Woch – 0,1 proc.
Trzaskowski: “Jeszcze dużo pracy przed nami”
Choć Trzaskowski zdobył najwięcej głosów, jego ton po ogłoszeniu wyników był daleki od triumfalizmu. – Mówiłem, że będzie blisko i jest blisko. Cieszę się, że wygrałem pierwszą turę, ale jeszcze dużo pracy przed nami. Potrzebna jest pełna determinacja, wasze głosy, przekonanie wszystkich – podkreślił w wieczorze wyborczym w Sandomierzu.
W jego przemówieniu nie zabrakło też mobilizacji. – Idziemy po zwycięstwo! – dodał, apelując o pełne zaangażowanie przed drugą turą.
“Ten wynik pokazuje, jak musimy być silni”
Trzaskowski zaznaczył, że zwycięstwo nie przyjdzie samo – potrzebna będzie ciężka praca całego środowiska prodemokratycznego. – Ten wynik pokazuje, jak musimy być silni i zdeterminowani. Wiadomo to było od samego początku. Dlatego już dziś zaczynamy pracę, by wygrać wybory prezydenckie – mówił.
Podziękowania dla koalicjantów
Kandydat KO podziękował również sojusznikom z „koalicji 15 października”, w tym rywalom z pierwszej tury. Wspomniał Magdalenę Biejat, Szymona Hołownię, Adriana Zandberga i Joannę Senyszyn – sygnalizując otwartość na współpracę i apelując o wspólny front przed drugą turą.
– Wszyscy musimy włożyć wysiłek w to zwycięstwo. Wtedy wygra cała Polska – zakończył.
red
Inne tematy w dziale Polityka