Chorzowska estakada zamknięta, fot. PAP/Kasia Zaremba
Chorzowska estakada zamknięta, fot. PAP/Kasia Zaremba

Paraliż komunikacyjny w Chorzowie. Katastrofa może wydarzyć się w każdej chwili

Redakcja Redakcja Głos Regionów Obserwuj temat Obserwuj notkę 2
"Nie da się przewidzieć, kiedy to nastąpi – dziś, za tydzień czy za pięć lat” – ostrzega autor ekspertyzy dotyczącej stanu technicznego chorzowskiej estakady. Obiekt z lat 70. grozi zawaleniem, a jego konstrukcja wykazuje poważne uszkodzenia i korozję. Zamknięcie estakady paraliżuje ruch w centrum miasta.

Ekspertyza: Estakada może się zawalić bez ostrzeżenia

Podczas czwartkowej konferencji prasowej Krzysztof Tokarek, autor ekspertyzy technicznej estakady w Chorzowie, ostrzegł, że do awarii lub katastrofy może dojść w każdej chwili, a nie da się tego przewidzieć ani jej zapobiec w porę.

– Jestem w 100 proc. przekonany, że ten obiekt kiedyś ulegnie katastrofie. Może to być dziś, za tydzień, za miesiąc lub za pięć lat – podkreślił Tokarek. Problemem jest stal wysokowęglowa, której użyto w latach 70. i która ulega korozji naprężeniowej. Tego typu uszkodzenia mogą wystąpić nagle i bez ostrzeżeń.


Porównanie do mostu w Dreźnie. Tam zawalił się fragment

Tokarek przytoczył przykład mostu Caroli w Dreźnie, wybudowanego z podobnego materiału w tym samym okresie. Mimo stałego monitoringu, w 2024 r. fragment obiektu się zawalił, a od pierwszych niepokojących sygnałów do katastrofy minęło zaledwie kilka minut.

W jego ocenie, podobny scenariusz może wydarzyć się w Chorzowie. Ekspertyza wykazała pustki i zaawansowaną korozję w kanałach, gdzie powinny znajdować się stalowe cięgna sprężające. Ich pęknięcie może doprowadzić do całkowitej awarii konstrukcji.

Błędy przy budowie i brak zabezpieczeń przyspieszyły degradację

Zespół ekspertów przeanalizował archiwalne dokumenty i wykonał nowoczesne badania z wykorzystaniem skanowania laserowego, georadaru i ultrasonografii. Z ustaleń wynika, że nie wszystkie cięgna sprężające zostały prawidłowo zamontowane i zabezpieczone, co przyspieszyło proces niszczenia materiałów.

– Można próbować wzmocnić konstrukcję, ale to rozwiązanie tymczasowe – na 4–5 lat. Co więcej, samo prowadzenie prac wiąże się z ryzykiem katastrofy – zaznaczył Tokarek.

Ekspertyza liczy 235 stron i została opracowana przez dziewięciu specjalistów. Trafiła już do Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Katowicach, który ją przeanalizuje.

Paraliż komunikacyjny w centrum Chorzowa

Decyzję o natychmiastowym zamknięciu estakady władze Chorzowa podjęły w poniedziałek, tuż po otrzymaniu wyników ekspertyzy. Obiekt ten codziennie obsługiwał ok. 45 tys. pojazdów, z czego ponad 80 proc. to ruch tranzytowy. Estakada na ul. Katowickiej (DK 79) to kluczowy odcinek łączący Bytom z Katowicami.

Zamknięcie doprowadziło do poważnych utrudnień dla samochodów, pieszych, tramwajów i pociągów. W środę PKP PLK przywróciły ruch kolejowy pod estakadą, ale odbywa się on pod stałym nadzorem techników.


Zmiany w ruchu: objazdy, tymczasowe przystanki i przejścia

Zarząd Transportu Metropolitalnego wprowadził objazdy dla tramwajów i autobusów oraz ustawił tymczasowe przystanki. Urząd Miasta wyznaczył także dodatkowe przejścia dla pieszych, by poprawić bezpieczeństwo i płynność ruchu w centrum.

Chorzowska estakada powstała w 1979 roku jako rozwiązanie komunikacyjne nad miejskim rynkiem. Dwa dwupasmowe wiadukty znacząco poprawiły płynność przejazdu między Katowicami a Bytomiem, ale jednocześnie na trwałe zmieniły centrum miasta.

Pomysły na wyburzenie estakady pojawiały się wielokrotnie, lecz nigdy nie zostały zrealizowane. Dziś zniszczony obiekt zagraża bezpieczeństwu mieszkańców, a jego przyszłość pozostaje niepewna.

MP

Chorzowska estakada zamknięta, fot. PAP/Kasia Zaremba

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj2 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo